Brakuje jedzenia dla uchodźców wojennych [UKR]

21.04.2022   Autor: AK
3801---160
Mleko, olej, mąka, cukier – to najbardziej w tej chwili potrzebne uchodźcom artykuły. I to nie tylko przed prawosławnymi świętami Wielkiej Nocy. Od wtorku w punkcie przy ul. Śródmiejskiej w Pile wydawana jest także żywność. Pierwszego dnia rozeszła się w godzinę.  
 
Pierwszego dnia już dwie godziny przed otwarciem darmowego sklepu ustawiały się kolejki.  

- Pytają się oczywiście o jedzenie, środki czystości, które są im bardzo potrzebne - przyznaje Damian Wycisło ze Stowarzyszenia Słabo i Niesłyszący “Migacze” w Pile.

 A potrzeby rosną. W tej chwili szacuje się, że w samej Pile przebywa około 2 tysięcy uchodźców wojennych.    
 
- Nie pracujemy, dopiero przyjechaliśmy. Nie znamy języka polskiego i trudno bez niego. Trudno przez to znaleźć tu pracę - mówi Ukrainka mieszkająca w Pile. 
 
Dlatego wolontariusze apelują do pilan o pomoc. Przynosić dary można tutaj. Przede wszystkim potrzebna jest żywność  
 
- Ze względu na to, że nasi goście z Ukrainy nie otrzymali wsparcia finansowego, które w prawdzie jest przydzielone, ale nie wpłynęło jeszcze na konta. Nie maja za co kupić żywności i problem ten jest coraz większy. Problem ten wręcz narasta - potwierdza Beata Kubiak, założycielka grupy Pilanie Ukrainie. 



Część z nich pracuje dorywczo. To proste prace porządkowe, mycie okien, porządki w ogródku. To wystarcza na chleb, ser czy mięso.  
 
- Pracujemy i odkładamy każdy grosik, żeby mieć na życie, żeby było jakieś źródło utrzymania. I żeby moc sobie kupić samemu to, co jest akurat potrzebne, a nie wchodzić wam na głowę. Żeby samemu jakoś sobie radzić, żeby przeżyć - mówi Swietłana Litwin, Ukrainka mieszkająca w Pile.  
 
Ukraińcy zostali objęci żywnościową pomocą finansowaną przez unię. Pilski Bank Żywności w ramach tej pomocy wydał już dary dla ponad tysiąca osób.  

- W całym programie to jest 11 produktów o wadze łącznej około 27 kg na osobę. Więc skierowanie jest składane na rodzinę i w zależności od tego, ile osób liczy rodzina, to ilość 27 kg jest mnożona przez liczbę członków rodziny - tłumaczy Stanisław Borecki, dyrektor Banku Żywności w Pile. 

Teraz uchodźcy dostali konserwy rybne i mięsne, przecier pomidorowy, powidła oraz marchewkę z groszkiem. A dopiero w sierpniu prawdopodobnie otrzymają mleko i olej. Przez rosnące ceny podstawowych artykułów spożywczych także banki żywności mają problemy z dostawami. Dlatego tak ważna jest teraz pomoc rzeczowa.  
 
- Chciałabym podziękować Polakom i Polsce za możliwość przyjechania tutaj i za to, jak nas przyjęli, nas z Ukrainy, dlatego bardzo dziękuję, za to, że daliście nam szansę - podkreśla Anna Kuroczin, Ukrainka mieszkająca w Pile. 

Tą szansą dla wielu z nich jest praca. Tej także pomału robi się – jak na lekarstwo.  

***
Молоко, олія , мука, цукор- то найбільше потрібні продукти харчування біженцям . І не тільки перед православними святами Великодня. Від вторка в пункті допомоги на вул. Srodmiejskiej у Piła, видають також продукти харчування. В перший день розлетілися за годину.


В перший день, за дві години перед відкриттям безплатного магазину вже були черги.
- Питають звичайно про їжу, засоби гігієни, котрі їм дуже потрібні - визнає Даміан Вицісло, Організації глухо-німих “ Мругачі" у Пілі.

Потреба зростає. На даний момент, офіційно, у самій Пілі перебуває майже 2 тисячі біженців воєнних.

- Не працюємо, тільки приїхали . Не знаємо польської мови і без неї важко. Важко через те знайти роботу - говорить Yкраїнка прживаюча в Пілі.

Тому волонтери благають про допомогу до Пілян. Приносить допомогу можна сюди . Найбільше треба продукти харчування.

- Зважаючи на те, що наші гості з України не отримали фінансову допомогу, яка вже їм виділена, тільки ще не зарахована на рахунок. Вони не мають можливості купити продукти і ця проблема зростає. Проблема в тому зростає - підтверджує Беата Кубяк, засновник групи Піляні Україні.

Частина з них допрацьовують собі. То переважно роботи з прибирання, миття вікон, прибирання та город. Того достатньо на хліб, сир та м’ясо.

- Працюємо, та відкладаємо кожен грош, щоб мати на життя, щоб було якось на підтримку. Та щоб була можливість купити собі самому те що потрібно, а не сідати вам на голову. Щоб самостійно собі допомагати, щоб вижити - говорить Світлана Літвін, Українка що живе в Пілі.

Українцям продукти харчування профінансовано з європейського союзу Пільський банк харчування , за підтримки тієї допомоги видав вже більше тисячі пачок. 

- У цілій програмі допомоги, то 11 продуктів, вагою 27 кг на особу. Тобто сортовано на родину і в залежності від того скільки є в родині осіб, то кількість 27 кг є помножена на кількість людей в родині - пояснює Станіслав Борецький, директор банку харчування в Пілі.

Наразі біженцям надано концерви рибну та м’ясну, сік з помідорів, варення та моркву з горохем. А вже у серпні отримають молоко та олію. Через підвищення цін на продовольчі товари, банк харчування має проблеми пов’язані з доставою. Тому так важлива допомога істотна.

- Хочу подякувати Полякам і Польщі за можливість приїхати сюди і за то , як нас прийняли , нас з України, дякуємо, за то , що дали нам шанс - підкреслила Анна Курочін, Українка прживаюча в Пілі.

Той шанс для більшості з них є робота. Якої теж мало, як ліків.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group