Mieszkańcy Chodzieży walczą o nowe rondo

18.06.2021   Autor: Mateusz Manthai
686---308
Do Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu trafiło pismo jednego z radnych. Piotr Przybyłowski twierdzi, że obecne skrzyżowanie jest niebezpieczne i niefunkcjonalne.

Skrzyżowanie ulic Zamkowej, Buszczaka, Staszica i Grudzińskich, w ciągu drogi wojewódzkiej 193 uchodzi za jedno z najniebezpieczniejszych w mieście, a dodatkowo korkuje się w godzinach szczytu. 



W bliskim sąsiedztwie feralnego skrzyżowania znajduje się m.in. przedszkole i centrum handlowe co powoduje dodatkowe zagrożenie. Niebawem powstanie tu także nowe osiedle. To zwiększy i tak występujące w tym miejscu korki. W ciągu ostatnich 3 lat na skrzyżowaniu doszło do 7 kolizji. Według radnego Piotra Przybyłowskiego, dla Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich jest to zbyt mało, aby podjąć interwencję.

- 7 kolizji na kimś w Poznaniu nie robi wrażenia. Na mnie robi. Wiem, że być może dojdzie do przebudowy tego skrzyżowania dopiero w momencie, kiedy, nie daj Boże, doszłoby do jakiegoś śmiertelnego wypadku - mówi Piotr Przybyłowski, radny Rady Miejskiej w Chodzieży. 
Przedstawiciele WZDW twierdzą natomiast, że skrzyżowanie jest bezpieczne. Nie mówią jednak kategorycznie nie dla powstania w tym miejscu ronda.

– Trzeba tutaj dokonać trochę szerszej analiz, przede wszystkim terenowych, czy to rondo najzwyczajniej w świecie się tam zmieści. Nie ma tam zbyt dużo miejsca. Budowa ronda na pewno wiązałaby się ze zmniejszeniem odległości do znajdujących się tam budynków - tłumaczy Andrzej Staszewski, zastępca dyrektora ds. technicznych WZDW w Poznaniu. 

Jak informuje radny Przybyłowski, burmistrz Chodzieży wyraził chęć udostępnienia części gruntu należącego do miasta pod budowę ronda. Mieszkańcy chcą także skierować petycję do władz Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group