Nowe obostrzenia uderzą w kolejne branże

27.11.2020   Autor: Mateusz Manthai
267---410
Zamknięte hotele i restauracje oraz przesunięty termin ferii – to nowe obostrzenia, które zaczną obowiązywać od soboty. Jak twierdzą przedsiębiorcy wspomnianych branż spowoduje to rezygnację m.in. z zimowych wyjazdów w góry i nie tylko.
- Na tę chwilę mam zaplanowany wyjazd. Czy dojdzie do skutku? Trudno powiedzieć. Obostrzenia, które wprowadził nasz rząd nie są do końca jasne. Na razie stoki mają być otwarte, hotele zamknięte. Rezerwacja cały czas jest, natomiast, czy te hotele zostaną nam udostępnione, nie wiadomo. Osoby, które wyjeżdżają na narty to zazwyczaj osoby, które nie mieszkają w pobliżu stoków narciarskich. Są to osoby z innych części kraju i wyjazd w góry wiąże się z tym, że muszą gdzieś mieszkać, muszą coś jeść. Otwarcie stoków samo w sobie nic nie daje. Jedno z drugim musi być powiązane - 
przekonuje Zbigniew Łukawski, narciarz z Chodzieży. 

Branża turystyczna straci kolejnych klientów, a wielu pensjonatom grozić będzie bankructwo. Podobny problem mieli właściciele stoków narciarskich. Kilka dni temu rząd ogłosił zamknięcie wyciągów w okresie Bożego Narodzenia i ferii zimowych. Dziś wiadomo, że stoki pozostaną otwarte. Nie wiadomo jednak, czy czynny będzie jedyny w tej części Wielkopolski stok narciarski w Chodzieży.



Jak zapewnia właściciel, trasa jest przygotowana do przyjęcia pasjonatów białego szaleństwa. Wszystko będzie zależało od pogody. Ta jednak nie jest optymistyczna. Na horyzoncie póki co nie widać całodobowych minusowych temperatur. Aby stok można było naśnieżyć, temperatura musi spaść co najmniej do minus 5 stopni Celsjusza.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group