Trwa sezon grzybowy

16.09.2020   Autor: Mateusz Manthai
1245---25
Maślaki, podgrzybki i prawdziwki - właśnie ruszył sezon grzybowy. W lasach zaroiło się od zbieraczy, którzy poszukują najpiękniejszych okazów.

W lasach pokazały się grzyby. Wraz z nimi pojawili się pierwsi grzybiarze. Tegoroczny sezon, przy sprzyjających warunkach może potrwać nawet do późnej jesieni. Warunek jest jeden: z nieba musi spaść deszcz.

- Nie jest łatwo. Jest bardzo sucho, trzeba jednak jeździć kawałek za Piłę, żeby nazbierać grzyby. Do niedawna padało i były zimne noce, teraz jest ciepło, ale znów jest sucho w lesie - mówi Jarosław, grzybiarz. 

Zbieraczom doskwiera nie tylko susza. Tegoroczną plagą są robaki. W efekcie duża część zebranych grzybów nie nadaje się do jedzenia. W pilskich lasach grzybów jest jednak dostatek.

- Podgrzybek brunatny – zimowy, letni, jasny lub ciemny. To jest najpopularniejszy grzyb w naszych lasach - zapewnia pani Regina. 

A oprócz tego kurki, prawdziwki, czy kozaki. Te pierwsze znajdziemy w borach sosnowych, pozostałe w bukach i nieopodal brzóz. Jak odróżnić grzyby jadalne od trujących?

- Te trujące grzyby w większości mają blaszki pod spodem. Mówią, żeby spróbować językiem i jak jest gorzki to jest trujący, ale ja takich rzeczy nie próbowałem - mówi grzybiarz Tadeusz Ciesiółka. 

Leśne grzyby to świetny dodatek zarówno do dań mięsnych jak i znakomita baza do dań wegetariańskich. Popularne są choćby te w zalewie octowej. W occie najlepiej sprawdzają się małe kurki i borowiki. Te ostatnie doskonale nadają się też do suszenia.

- Suszone grzyby to taka podstawa jeśli chodzi o kuchnię polską. Wykorzystywane są do bigosu, do pierogów, do kapusty, czy też do przyprawiania sosów - tłumaczy szef kuchni Mateusz Krojenka. 

Leśnicy także wyszli naprzeciw grzybiarzom. Opracowali grafiki, dzięki którym amatorzy leśnych smakołyków nie powinni się zgubić. Chcą jednak w zamian jednego:

– Żeby grzybiarze pamiętali o tym, aby zabierać ze sobą swoje śmieci. Niestety często po pobycie osób, które rzadko odwiedzają las, zastajemy tam coraz więcej śmieci - przyznaje Dominika Nadolna, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. 

Pozostawianie w lesie śmieci jest niezgodne z prawem. Może za to grozić nagana, lub kara grzywny do 5 tys. złotych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group