Zgodnie z zasadą autonomii uczelni to władze szkół wyższych podejmują decyzje dotyczące organizacji kształcenia. Zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego powinny one jednak uwzględnić aktualne wymogi sanitarno-epidemiologiczne oraz sytuację w danym mieście i regionie. Uniwersytet Adama Mickiewicza zaleca prowadzić wykłady w trybie zdalnym.
- Chcielibyśmy, aby tryb zdalny jednak nie obejmował więcej niż 60 procent zajęć, oczywiście to będzie wszystko zależało od możliwości studentów. Tych zajęć stacjonarnych chcielibyśmy zrobić więcej szczególnie na pierwszym roku, mówię o zajęciach wykładowych, bo zajęcia ćwiczeniowe, laboratoryjne jesteśmy w stanie zapewnić wszystkie warunki pandemiczne, żeby one się odbyły - zapewnia dr Paweł Owsianny, dyrektor Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile.
Ze względu na specyfikę prowadzonego w instytucie kierunku studiów, uczelnia nie zamierza rezygnować z zajęć terenowych czy laboratoryjnych. Będą one przebiegały w mniejszych grupach, z zachowaniem wszystkich wymogów sanitarnych. Podobnie rok akademicki 20/21 będzie wyglądał na Państwowej Uczelni Stanisława Staszica. Tu szczególnie ze względu na kierunki techniczne i medyczne zajęcia będą odbywać się w trybie hybrydowym.
– Chcielibyśmy całość podzielić na dwa moduły, będą się one odbywały w odrębnych dniach, w poszczególnych kierunkach i jeszcze na rocznikach. Będą moduły zdalne, gdzie nie trzeba być fizycznie na uczelni, ale jak będzie moduł praktyczny lub wymagający bezpośredniego kontaktu z nauczycielem, wówczas studenci w reżimie sanitarnym przyjadą na uczelnie i te zajęcia będą odbywać - tłumaczy dr. hab. Donat Mierzejewski, rektor PUSS.
Władze uczelni mają nadzieję, że z każdym kolejnym miesiącem sytuacja związana z pandemią będzie się normować i w semestrze letnim pojawi się szansa by wszystkie zajęcia odbywały się w sposób tradycyjny. Taki sam cel przyświeca Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Wałczu.
- Przygotowujemy się do modelu hybrydowego, jednak z naciskiem na to żeby zajęcia odbywały się stacjonarnie. Przede wszystkim ze względu na nasz praktyczny profil kształcenia i na kierunki, które wymagają jednak tego bezpośredniego kontaktu - wyjaśnia dr Kamila Trojanowska, prorektor ds. kształcenia i spraw studenckich PWSZ w Wałczu.
Na dziś pewne jest to, że rok akademicki 20/21 rozpocznie się 1 października. To czy jednak semestr zimowy i letni zostanie przeprowadzony, tak jak założyły władze szkół wyższych w naszym regionie, będzie w dużej mierze uzależniony od bieżącej sytuacji epidemicznej.
fot. archiwum
Komentarze
Zobacz także