Koncerty gwiazd w tym Sarsy i Igo, zawody sportowe oraz pokazy w Wałczu. Wszystko to za sprawą trzydniowego Festiwalu Dwóch Jezior, który rozpoczął się w miniony piątek.
Choć w trakcie trzydniowego festiwalu pogoda nie dopisywała, to humory jak najbardziej...
- Mimo tego, że pada jest bardzo fajnie. Atmosfera jest taka, jak co roku. Przychodzimy, rozmawiamy, cieszymy się sobą.
- Dużo przychodzi też wczasowiczów, którzy są w Wałczu.
- Okazja, żeby się pobawić, głównie wieczorem, a teraz pochodzimy, pozwiedzamy - mówili napotkani przez nas uczestnicy festiwalu.
Impreza rozpoczęła się w piątek paradą, która wyruszyła ze Skweru Pierwszych Osadników. - Festiwal Dwóch Jezior jak zawsze, już od 9 lat organizują organizacje pozarządowe, organizują mieszkańcy dla mieszkańców. To integracja naszej społeczności lokalnej, wspólne spędzanie czasu i cała moc atrakcji i rywalizacji sportowych, zarówno na wodzie jak i brzegu - mówi burmistrz Wałcza Maciej Żebrowski.
W sobotę nie brakowało emocji na wodzie. Wtedy to odbyły się regaty żaglówek oraz smoczych łodzi. Stałym elementem festiwalu od lat są także filmowe przebrania.
- Poszukiwany poszukiwana z filmu. To jest Marysia, ja jestem profesor i to nasz pomocnik.
- Ludzie dopisali i super jest. Im nas więcej tym będzie bardziej wesoło - dodawali uczestnicy zabawy.
Z kolei na scenie wystąpili znani artyści. W Wałczu zaśpiewała Sarsa oraz Igo. To już 9 edycja imprezy, która na stałe wpisała się do kalendarza wałeckich wydarzeń kulturalnych. - Przyciąga bardzo wiele osób. Rodziny z dziećmi, seniorów, bo mamy naprawdę bardzo szeroki wachlarz wydarzeń, które są skierowane do wszystkich grup wiekowych. Staramy się tak dostosować program, aby każdy znalazł coś dla siebie - relacjonuje dyrektorka Wałeckiego Centrum Kultury Ewa Janicka-Olejnik.
Organizatorzy zapewniają, że za rok odbędzie się kolejna, tym razem jubileuszowa edycja tego festiwalu.
Komentarze