W pilskim hospicjum brakuje pieniędzy. To efekt pandemii

02.06.2020   Autor: Artur Maras
1599---119
W pilskim hospicjum brakuje pieniędzy. Pogorszenie sytuacji finansowej związane jest głównie z epidemią koronawirusa. Członkowie towarzystwa Pomocy Chorym nie mogli bowiem organizować kwest czy charytatywnych koncertów. Teraz muszą apelować o pomoc aby móc dalej pomagać pacjentom.

Wpływy na konto Towarzystwa Pomocy Chorym, które prowadzi m.in. hospicjum w Pile spadły w ostatnim kwartale o ponad 70 proc. porównując z rokiem ubiegłym. Aby utrzymać budynek, personel i zapewnić właściwą opiekę pacjentom, potrzeba sporo. Miesięcznie na funkcjonowanie hospicjum w Pile brakuje nawet 50 tys. zł. 

- Część darczyńców, którzy systematycznie przekazywali nam środki, szczególnie przedsiębiorstwa, niestety przestali nam przez ten okres przekazywać. To co zyskaliśmy przez okres dwóch miesięcy, to jest styczeń i luty to się praktycznie skończyło - mówi Józefa Wiśniewska, wiceprezes Towarzystwa Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej w Pile. 

Dlatego też członkowie Towarzystwa Pomocy Chorym apelują o wpłaty darowizn i dalsze wsparcie. W budynku przy ul. Królewskiej w ramach Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego pod całodobową opieką znajduje się 24 chorych. Kolejka potrzebujących jest jednak znacznie dłuższa.



Mimo możliwości lokalowych tylko tyle osób może teraz przyjąć placówka. I nie chodzi tu o epidemię, a brak nowych konkursów ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Jest ponad trzydziestu oczekujących z czego około dwudziestu to są pilne przyjęcia. Mamy niemal codziennie telefony kiedy możemy przyjąć. Niestety nie możemy na razie przyjmować kolejnych pacjentów - tłumaczy dr piel. Alicja Graczyk, dyrektor Hospicjum w Pile. 

Tu też swoje miejsce mogliby znaleźć pacjenci wymagający opieki paliatywnej, w tym dzieci. W salach mogłaby być także prowadzona rehabilitacja dla mieszkańców. To jednak nie jest możliwe bez kolejnego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Umożliwi on pełne wykorzystanie naszego potencjału, bo dwadzieścia łóżek jest wolnych. Jest duże zapotrzebowanie społeczne, ludzie na te miejsca czekają - zapewnia dr n. med. Paweł Wiszniewski, prezes Towarzystwa Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej w Pile.

Łóżka są, miejsce jest. Są też pracownicy…. Co na to fundusz?

- Zwiększanie dostępności do usług Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych w naszym regionie jest od kilku lat jednym z priorytetów dla wielkopolskiego oddziału funduszu. Pilski podmiot jest nową placówką na rynku tego typu usług zdrowotnych, tym bardziej obserwujemy tutaj wykonywanie umowy - mówi Magdalena Rozumek z wielkopolskiego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Poznaniu. 

Nadal jednak nie wiadomo czy i kiedy Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosi nowe konkursy na tego rodzaju usługi.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group