Schronisko Młodzieżowe w Pile działa od niemal 70 lat. Najpierw było w Szkole Podstawowej nr 7, a w 2008 zostało przeniesione do budynku przy ul. Okrzei. Jest w nim 40 łóżek, a nocleg kosztuje kilkadziesiąt złotych. Mimo tak długiej historii o jego istnieniu nie wiedzą wszyscy.
- Nie, nie słyszałam
- Nic nie wiem na ten temat. Nie mogę nic powiedzieć
- Do tej pory działało, były tam korzyści dla ludzi, w związku z tym dlaczego to likwidować? Pozostawić to tak jak jest - mówią pilanie.
Korzyści jednak w dalszym utrzymywaniu tej placówki nie widzi zarząd powiatu pilskiego, podpierając się statystykami. Eligiusz Komarowski przekonuje, że na terenie kraju funkcjonuje obecnie już tylko 260 schronisk. W województwie Wielkopolskim jest ich raptem 15. Przed kilkoma laty z tego pilskiego korzystało 1500 osób rocznie. W ubiegłym było ich już tylko 395.
Teraz jest to kilkadziesiąt pozycji. Radnym na czwartkowej sesji został więc przedstawiony projekt uchwały o zamiarze likwidacji schroniska. Większość radnych była za. Nie przesądza to jednak losu „Staszicówki”. Zarząd powiatu analizować będzie, czy zupełnie zlikwidować obiekt, czy też tylko ograniczyć liczbę łóżek. Powiat pilski dopłaca rocznie do funkcjonowania obiektu 70 tys. zł.
