Awantura o płatny parking na osiedlu Zacisze

26.07.2018   Autor: Jakub Sierakowski
---

Było tam ściernisko, a powstał parking i... kontrowersje. Na osiedlu Zacisze w Czarnkowie spółdzielnia stawia szlaban i żąda opłaty za miejsce parkingowe. Mieszkańcy z jednej strony cieszą się, że plac przed ich blokiem w końcu przestał straszyć swoim wyglądem, ale z drugiej narzekają, że zostali postawieni przed faktem dokonanym.

- Jako inwestycja, to i owszem. Ale dlaczego płatna? - to pytanie zadaje sobie wielu mieszkańców osiedla Zacisze w Czarnkowie. Niedawno ukończono budowę nowego parkingu na 69 miejsc. Jednak jak się okazało – lokatorzy swojego samochodu nie zostawią tam za darmo.

- Jako lokator, który mieszka tu od początku, płacę jakiś odpis na fundusz remontowy, więc prezes powinien sobie jakoś zagospodarować te pieniądze. Chciał wziąć kredyt na to, od nas mieszkańców, nie zgodziliśmy się, więc postąpił tak, jak postąpił. Zrobił parking za jakieś pieniądze i teraz nas tym obciąża - oburza się Ryszard Kupczyk.

- Jesteśmy zadowoleni. Po pierwsze, lepiej mi się sprząta w domu, ponieważ nie ma kurzu. Po drugie, jest to jakieś uporządkowanie terenu. Ale sposób, w jaki to zrobiono, jest bulwersujący - dodaje Maria Bernacka-Kruszewska, mieszkanka os. Zacisze.

Bo według mieszkańców, o planowanych opłatach nikt ich nie poinformował. To 30 złotych miesięcznie i jednorazowo 50 złotych za pilota do szlabanu.

- Przez 15 lat była tu dziura na dziurze, więc cieszę się, że zrobili ten parking. Myślę, że nie poinformowali mieszkańców, że to będzie płatne. Ja bym nawet nie miał nic przeciwko, żeby zapłacić, ale jak takiej informacji nie było, to to jest przedstawienie przed faktem dokonanym - dodaje inny mieszkaniec tego osiedla.

A sprawa budowy parkingu pierwszy raz pojawiła się w 2014 roku, od petycji i spotkania z mieszkańcami. Władze spółdzielni nie są jednak w stanie stwierdzić, czy o planowanych opłatach zostali poinformowani mieszkańcy.

- Nie jestem w stanie powiedzieć, jak to się miało na przestrzeni 2, 3,4 lat - odpowiada Andrzej Kraft, członek zarządu czarnkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Wprowadzenie opłat jest tłumaczone koniecznością wyłożenia własnych pieniędzy. Mieszkańcy nie zgodzili się na zaciągnięcie przez spółdzielnię kredytu na ponad pół miliona złotych.

- Na budowę parkingu składali się wszyscy członkowie spółdzielni, czyli również ci, którzy mieszkają na osiedlu słonecznym, na ul Sikorskiego. I dlatego opłata, która jest skalkulowana na poziomie 30 zł brutto, ma zwrócić koszt budowy parkingu - tłumaczy Andrzej Kraft.

To nie koniec inwestycji spółdzielni na osiedlu Zacisze. W planach jest między innymi remont kapitalny drogi prowadzącej do znajdujących się tam garaży. Wydaje się jednak, że w tym przypadku powinno obyć się bez kontrowersji.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group