Nieporozumienie, czy rozłam w koalicji w powiecie?

18.05.2018   Autor: Jakub Sierakowski
---

Konflikt w koalicji, czy zwykłe nieporozumienie? Wicestarosta złotowski zwalnia dyrektora wydziału budownictwa i architektury, a starosta... po kilku dniach przywraca go do pracy. Wszystko przez skargi, którą na dyrektora złożyło ponad 20 przedsiębiorców.

W czasie gdy wicestarosta Daniel Sztych zwolnił dyrektora Kasprowicza, starosta Goławski przebywał na urlopie. Zaraz po powrocie przywrócił go na stanowisko. Zwolnienie miało być spowodowane liczbą skarg ze strony przedsiębiorców. Według starosty, były one jednak nieprecyzyjne, a Daniel Sztych został wysłany na przymusowy urlop.

- Skargi, które wpłynęły, były ogólnymi skargami na dyrektora. Podpisało się tam kilkanaście firm. W tej chwili wystąpiliśmy z pismem do tych firm, w celu sprecyzowania skargi, czego ta sprawa dotyczy, jakiej inwestycji, jakiej budowy - tłumaczy Ryszard Goławski, starosta złotowski.

Ze strony przedsiębiorców padają zarzuty między innymi o bezprawne kontrole powstających budowli oraz przeciągające się procedury w starostwie. Radni opozycji także dorzucają swoje trzy grosze, a mocne słowa kierują w stronę władz powiatu.

- Ta sytuacja mnie w ogóle zaskoczyła i dla mnie jest to niezrozumiałe, a poza tym ociera się to o śmieszność. Powiedziałem na sesji, że jest to sytuacja nienormalna, moim zdaniem jest niedopuszczalna. Poza tym wystawia złe świadectwo nie tylko zarządowi powiatu, ale także większości koalicyjnej
- mówi Stanisław Wełniak, radny Rady Powiatu w Złotowie.

Którą tworzą radni Porozumienia Samorządowego i PSL-u. Pojawia się jednak pytanie o relacje radnych obu tych klubów. Czy sytuacja z dyrektorem Kasprowiczem jest efektem tarć w koalicji?

- To wygląda na mały konflikt w koalicji, między PSL-em, który moim zdaniem pełni w tej koalicji funkcję listka figowego. Nie mają nic do powiedzenia, rządzą Goławski i Jasiłek, którzy są z Porozumienia Samorządowego, a oni młodzi, ambitni, mają niewiele do powiedzenia - przekonuje Wiesław Fidurski, radny Rady Powiatu w Złotowie.

Tak jak Daniel Sztych, do którego zadzwoniliśmy z prośbą o komentarz w tej sprawie.

- Sprawa jest wyjaśniana między innymi przez prokuraturę, natomiast ja nie chcę tej sprawy komentować - ucina Daniel Sztych, wicestarosta złotowski.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, do prokuratury złożyły władze starostwa. Śledczy mają badać autentyczność podpisów przedsiębiorców pod skargą.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group