Rada Miasta mówi: Nie

01.10.2014   Autor: Redakcja
---

Najwięcej dyskusji podczas wtorkowej sesji Rady Miasta w Pile wywołał punkt, dotyczący studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Piły. Wizja władz miasta nie spotkała się z akceptacją większości rady co spowoduje opóźnienie w uchwaleniu owego studium o około pół roku. Radni podjęli także decyzję o dofinansowaniu w kwocie 100 tysięcy złotych przebudowy hali znajdującej się przy ulicy Sportowej, jak również zadania pod nazwą Przebudowa Ośrodka Turystyczno-Wypoczynkowego „Płotki”.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji planował rozłożenie przebudowy budynku przy ulicy Sportowej na kilka etapów. Pierwszy zakładał przystosowanie hali dla sportów walki, a w dalszej kolejności pojawić się miała siłownia i zaplecze dla lekkoatletów. Ogłoszono nawet dwa przetargi, jednak zostały one nierozstrzygnięte.

- Oferty były złożone z kwotami przewyższającymi zaplanowane środki w budżecie i w związku z tym po analizie doszliśmy do wniosku, że nie możemy dzielić tej inwestycji rzeczowo i finansowo. I w związku z tym zapisaliśmy ją jako całość - mówi Ewelina Ślugajska, skarbnik Gminy Piła.

Taka decyzja niesie jednak za sobą konsekwencje finansowe, stąd wczorajsze głosowanie radnych o przyznaniu dodatkowych 100 tysięcy złotych na realizację tego przedsięwzięcia. Akceptacja rady pozwoli MOSiR-owi ogłosić przetarg na wykonanie prac budowlanych, w którym wyznaczy przyszłemu wykonawcy termin końcowy realizacji inwestycji na maj przyszłego roku. Do tego czasu zakupiony ma zostać również ring bokserski.

- Czekamy już 4 lata na sale to jeśli poczekamy jeszcze kilka miesięcy, czy nawet pół roku. Jesteśmy twardzi i przyzwyczajeni - podkreśla Sławomir Nowicki , trener Klubu Sportowego Sokół Piła.

Kolejna zmiana w budżecie dotyczy dofinansowania zadania pod nazwą: Przebudowa Ośrodka Turystyczno-Wypoczynkowego „Płotki” kwotą 100 tysięcy złotych, zwiększając jednocześnie łączne nakłady finansowe do prawie 5 milionów złotych. Taka decyzja wynika z konieczności dokonania wycinki drzew, które kolidują z realizowaną inwestycją. - Dzięki temu będziemy mogli ruszyć z kopyta z inwestycją. My teraz jesteśmy w fazie realizowania dziewięciu domków, a dzięki temu będziemy mogli rozszerzyć front robót na pozostałe - mówi Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR w Pile

Ożywioną dyskusję na wczorajszej sesji Rady Miasta wywołał punkt dotyczący projektu uchwały w sprawie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Piły, a w szczególności ta część, dotycząca Wzgórz Gładyszewskich. Radni zakwestionowali pomysł prezydenta o zabudowie tego terenu sugerując jednocześnie naniesienie pewnych zmian do powyższego studium.

- Jest to teren, który nie powinien być zabudowywany z uwagi na konfiguracje, ze względu na system wód, zarówno opadowych jak i podziemnych. Stąd nasze stanowisko - podkreśla Zbigniew Kosmatka, radny Rady Miasta w Pile.

Takie stanowisko dotyczące Wzgórz Gładyszewskich poparło 10 radnych, co pozwoliło na odrzucenie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Piły w obecnej formie. Teraz czekają prace nad poprawą zakwestionowanego elementu, które mogą opóźnić uchwalenie owego studium o około pół roku.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group