Kościół p.w. Św. Mikołaja w Ujściu w dniu swojego patrona stanie się na powrót Sanktuarium Przelania Najdroższej Krwi Chrystusa. Tym samym jego religijna ranga zostanie zrównana choćby z katedrą Notre Dame w Paryżu. W uroczystości weźmie udział prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak.
Trzy lata temu probostwo w Ujściu objął ks. Bogdan Spychaj. Robił porządki w archiwum i w skarbcu, bo kilka lat temu kościół został okradziony. Tymczasem natknął się on na wyjątkowe dokumenty i...
- relikwiarz z cząstką Krzyża Pańskiego ofiarowany tutaj dla parafii przez papieża. Mamy wszystkie certyfikaty o tym, że jest to prawdziwa cząstka Krzyża Świętego - zaznacza ks. Adam Sarbinowski, wikariusz w parafii w Ujściu.
Relikwia została podarowana ówczesnemu proboszczowi Franciszkowi Renkawitzowi przez papieża Piusa X. Dlaczego? Prawdopodobnie papież był pod wrażeniem błyskawicznej - jak na tamte czasy budowy kościoła. Neobarokowy obiekt powstał w dwa lata. Potem polski proboszcz działający w zaborze pruskim zaczął budować...
- kaplice, które odznaczały się wierną repliką położenia wzgórza podobnego do Kalwarii Góry Golgoty w Ziemi Świętej w Jerozolimie. Budowa tej Kalwarii trwała przez osiem lat, która została uwieńczona właśnie też ofiarą wielu, wielu mieszkańców tutaj i różnych sponsorów z całego świata - opowiada ksiądz Bogdan Spychaj, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Mikołaja w Ujściu.
Po jej zakończeniu papież Pius X podarował tę relikwię i podniósł kościół do rangi Sanktuarium Pańskiego. To spowodowało napływ pielgrzymów. Kroniki mówią, że nawet 40 tysięcy wiernych przyjeżdżało na odpusty. A te pielgrzymki w czasach zaborów szybko przerodziły się w manifestacje polskości. W 1942 roku, podczas wojny Niemcy wykorzystując jeńców z pobliskiego obozu wysadzili w powietrze stacje.
- Zawierucha wojenna, czasy powojenne, stalinowskie, komunistyczne doprowadzały z biegiem czasu do wygaszania kultu przelania najdroższej krwi Chrystusa, która jest związana z tym miejscem. Ten fakt został przemilczany w różnych dokumentach reorganizacji diecezji swego czasu, która miała miejsce w Polsce - opowiada dalej ksiądz.
Podczas uroczystości wierni będą także świadkami wybudzenia zabytkowych organów. Po dwóch latach remontu parafianie usłyszą je po raz pierwszy.
- Jest to instrument koncertowy, posiadający specjalny efekt tzw. dzwonków, jest to też unikat, bo gdy firma Wolker Bromberg z Pomorza umieszczała ten instrument, to wykonała dwa takie instrumenty można powiedzieć specjalnie - mówi ksiądz.
Jeden na Śląsku w katedrze, drugi jest właśnie tutaj w Ujściu. Organy dopasowane są do kubatury kościoła. Uroczystości 6 grudnia rozpoczną się o 17.00 wybudzeniem organów, a potem nastąpi ogłoszenie dekretu Prymasa Polski ustanawiające to miejsce nowym Sanktuarium.
Komentarze