Nagrody za rozwój regionalnej gospodarki

Nagrody za rozwój regionalnej gospodarki

Firmy oraz instytucje z regionu otrzymały statuetki Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski, a wszystko to miało miejsce w Światowym Tygodniu Przedsiębiorczości.

Jedna ze statuetek powędrowała do Wytwórni Podkładów Strunobetonowych w Mirosławiu Ujskim – jednej z najstarszych firm w regionie. Działa nieprzerwanie od 55 lat. Przedsiębiorstwo miało różne okresy, ale jak zapewnia prezes pomału wychodzi już na prostą.  

- Dzięki temu, że perspektywy rynku kolejowego i infrastruktury kolejowej dla Polski zapowiadają się bardzo optymistycznie. Już to odczuwamy. Pieniądze unijne, zmiany nastawienia rządu bardzo pozytywnie na kolej, na zielony transport i koleje dużych prędkości - mówi Dariusz Terlecki, prezes zarządu Wytwórni Podkładów Strunobetonowych w Mirosławiu Ujskim. 



W rozwoju polskiej gospodarki niezwykle istotny jest także styk biznesu ze światem nauki. Od 25 lat w regionalnym ujęciu przyczynia się do tego Akademia Nauk Stosowanych w Pile, która także otrzymała statuetkę.

- Prowadzimy praktyczny profil kształcenia i prowadzimy studia dualne. To jest główny element wartości tej nagrody i współpracy z Izbą. Mocno wiążemy losy naszych absolwentów z biznesem funkcjonującym tu w regionie - chwali się dr hab. Donat Mierzejewski, rektor ANS w Pile. 
 
Nagrody w tym roku otrzymało łącznie dziewięć firm i instytucji w tym m.in. firmy związane z przemysłem metalowym czy drzewnym. Statuetka trafiła także do Zakładu Aktywności Zawodowej. Wszystkie w tym roku obchodzą jubileusze swojego istnienia i mają kluczowy wpływ na gospodarczy rozwój regionu. 
 
- Statuetki to jest nasza wdzięczność w stosunku do ich członkostwa, do ich pracy włożonej nie tylko w Izbę, ale cały region. Zatrudnia ludzi, pozostawia tutaj podatki i działa lokalne, a to, że przy okazji jest w Izbie i w niej działa, zgłasza swoje problemy i pomysły, to jest to tylko wartość dodana - opowiada Tomasz Toboła, wiceprezes Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski.   

Organizacja powstała po to, aby przedsiębiorcy z regionu wzajemnie się wspierali i wpływali na lokalny rynek pracy.

- Solidarnie działamy. Jeśli mamy jakieś trudności, nie chcę ich nazywać problemami, to szukamy rozwiązań, uczymy się też od siebie. Wykorzystujemy swoje kontakty. Możemy dzielić się także swoimi innymi trudnościami z instytucjami najwyższego szczebla, myślę tu o ministerstwach - stwierdza Wioletta Żybort, prezes Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski.  
 
Izba Gospodarcza obecnie liczy ponad 150 firm i instytucji.  

 
 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.