4 promile alkoholu we krwi i wjazd samochodem w stojak na rowery przy jednym z marketów. Na szczęście tylko tyle udało się zdziałać na drodze pijanemu kierowcy w Romanowie Dolnym. Trafił w ręce policji.
Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie wpłynęło zgłoszenie o tym, że najprawdopodobniej nietrzeźwy kierujący przy jednym z marketów w Romanowie Dolnym uderzył w stojak na rowery oraz rower. Pomimo próśb świadków, aby pozostał na miejscu, mężczyzna odjechał.
- Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierującego. Niedługo później zlokalizowali i zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Kierujący tłumaczył się, że po zdarzeniu spanikował i dlatego odjechał - relacjonuje mł asp. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty. Sprawa trafi do sądu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Komentarze