Nowa trasa rowerowa nad morze

Nowa trasa rowerowa nad morze

Z Wałcza nad morze rowerem bez obawy o utratę własnego życia na drogach pełnych samochodów osobowych czy ciężarowych? Teraz to możliwe. Wczoraj cykliści oficjalnie otworzyli ścieżkę rowerową pod nazwą Stary Kolejowy Szlak.

Do rodzinnego rajdu „Na dwóch kółkach przez Pomorze Zachodnie” przystąpiło prawie 200 uczestników. Wśród nich byli i tacy, którzy już przemierzyli trasę z Wałcza do Kołobrzegu nową ścieżką.

- Bardzo ciekawa widokowo i historycznie, po dawnej linii kolejowej. Myślę, że jest to przedsięwzięcie jak najbardziej istotne dla rowerzystów. Dojechałem ścieżką nad morze. Zrobiłem 185 kilometrów z Piły do Kołobrzegu - opowiada Dawid Jerks, Pilski Klub Turystyki Rowerowej “Jednoślad”.

Pomorze Zachodnie ma najlepszą w Polsce sieć tras rowerowych. Powstało 1100 kilometrów długodystansowych szlaków. Nie uszło to uwadze uczestnikom niedzielnego rajdu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z waszych tras. Pomorze Zachodnie, województwo zachodniopomorskie ma bardzo dużo tras rowerowych. Jeżeli chodzi o nasze województwo pomorskie też mamy dużo tras, ale u was miło i sympatycznie się bardzo jeździ - mówi Dariusz Piekarski, Chojnickie Towarzystwo Miłośników Dariusz Piekarski Roweru “Cyklista”.

Nowa trasa rowerowa przecina zachodniopomorskie pojezierza z północy na południe i tym samym łączy cyklistów chcących dotrzeć wprost znad Morza Bałtyckiego do Pojezierza Wałeckiego. Można wystartować w Mielnie czy Kołobrzegu i dojechać wprost do Wałcza omijając drogi, po których poruszają się samochody osobowe czy ciężarowe. Ostatnie 30 kilometrów ścieżki z północy na południe, to wałecki odcinek prowadzący ze Złocieńca do miasta dwóch jezior.

- Najważniejsze jest to, że są to dobre inwestycje. Mieszkańcy Pomorza Zachodniego z tych tras rowerowych korzystają co nas niezwykle cieszy. Więc wiemy, że to są bardzo dobrze wydane pieniądze - dodaje Jakub Kowalik, Wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego.

Trasa prowadzi głównie po starotorzach dawnych linii kolejowych. Po drodze napotkamy liczne pałace, kościoły, dawne dworce kolejowe, a przede wszystkim zobaczymy dziką przyrodę. Poza tym trasa jest łatwa, nie wymaga specjalnego przygotowania, choć ci mniej wprawieni rowerzyści mogą ją sobie podzielić na etapy. Jak zapewniają władze Wałcza, miasto może na tym tylko zyskać.

- To udostępnienie wszystkich miejscowości, które są na tej trasie, bezpiecznego i zdrowego przejazdu dostępu do naszego miasta - tłumaczy Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcz.

Na 89% długości całej ścieżki rowerzyści przejadą nawierzchnią asfaltową, pozostał 11% to kruszywo, kostka lub drogi gruntowe. Wałecki odcinek liczący ponad 30 kilometrów kosztował około 30 milionów złotych i sfinansowany był głównie z pieniędzy zachodniopomorskiego urzędu marszałkowskiego. W planie województwa zachodniopomorskiego jest stworzenie kolejnych 400 kilometrów nowych tras rowerowych.

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.