Kolejna "betonoza" w mieście naszego regionu? Władze odpowiadają aktywiście

W całej Polsce zrobiło się głośno o wielkopolskim Wieleniu. Burzę wywołało zdjęcie umieszczone na Twitterze przez Jana Mencwela przedstawiające metalowy pomnik drzewa, który ma symbolizować rozwój społeczno-gospodarczy miasta oraz przypominać o Puszczy Noteckiej. Władze miasta odpowiadają aktywiście, że nigdy nie był w Wieleniu i zmanipulował opinię publiczną. 

W wielu miastach w Polsce zamiast terenów zielonych pojawiają się zabetonowane place. Zdaniem aktywisty Jana Mencwela tak również się stało w Wieleniu. W ramach rewitalizacji miasta, które rozpoczęła się jesienią 2020 roku, połączono plac targowym z miejskim rynkiem. Na nowym rynku znajduje się rzeźba w postaci metalowego drzewa, który ma przypominać Puszczę Notecką, w sąsiedztwie której powstało miasto. -Miasto Wieleń na betonowym placu postawiło sobie pomnik… drzewa. Piszą, że to „symbol rozwoju społeczno-gospodarczego”. Całą książkę napisałem o #betonoza i wycinaniu drzew ale to to już nie wiem jak skomentować - napisał. 

Pod wpisem aktywisty na Twiterze pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, również niektórych mieszkańców Wielenia. Sprawą zajęły się również ogólnopolskie media. -Pan Jan Mencwel, aktywista społecznik, który nigdy nie był w Wieleniu, nie widział tego miejsca, wykadrował maleńki fragment zrewitalizowanego placu, który wadliwie opisał w mediach społecznościowych  i zmanipulował opinię publiczną. Natychmiast po tym wpisie wysłano wiadomość do pana Jana Mencwla,  prosząc go o kontakt, a także wystosowano zaproszenie do Wielenia. Do dziś Pan Jan Mencwel nie skontaktował się z nami. Można podejrzewać, że chodziło wyłącznie o promocję własnej osoby i wydanej w 2020r. publikacji „Betonoza” - czytamy w oświadczeniu.  Jak zapewniają władze miasta na terenie Nowego Miasta w Wieleniu usunięto sześć chorych drzew, nasadzono sześć nowych, zasadzono ponad 200 krzewów i utworzono nowe skwery z zielenią niską. Wszystkie zdrowe drzewa są zachowane. Również przystosowano zadaszenie targowiska, tak aby zachować każde istniejące drzewo. -Na miejscu gdzie stoi powiększona statuetka „Drzewo” nigdy nie było drzew ani krzewów, nie było nawet trawnika. W tym miejscu nie można było zasadzić drzewa ze względu na podziemną infrastrukturę techniczną oraz bezpośrednie sąsiedztwo fontanny. Aktualnie na terenie Nowego Miasta jest więcej zieleni niż przed rewitalizacją - czytamy w oświadczeniu. 

fot. twitter.com/JanMencwel oraz Urząd Miasta Wielenia