A może noc spędzona w lesie? Teraz to legalne

03.07.2021   Autor: AK
825---
„Nocuj w lesie” – zachęcają leśnicy. Od maja jest to całkowicie legalne i jak zapewniają bardzo wciągające. Nadleśnictwa w całym kraju wyznaczyły strefy dla surwiwalowców i turystów, w których można zatrzymać się na dwa dni, bez potrzeby informowania o tym kogokolwiek. 
 

Przyrodę najlepiej obserwować z hamaka i to po nocy spędzonej między drzewami. 

- Są ludzie, którzy dla polepszenia swojego dobrostanu psychicznego odtwarzają sobie na komputerze, czy odtwarzaczu śpiew ptaków. Ja nie muszę tego robić. One mnie budzą po prostu i to jest coś niesamowitego, tego coś pięknego -  przekonuje Sergiusz Borecki, prezes Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu. 


 
A teraz jest to dostępne dla każdego. Lasy otworzyły się na nocnych turystów. Od maja w 425 nadleśnictwach w całej Polsce można zatrzymać się na nocleg w lesie na dwie doby. Grupa nie może jednak przekraczać 9 osób. 
 
- Możemy traktować las jak sypialnię, wyśpimy się tutaj na pewno bardzo wygodnie, a także w bardzo przyjemnych „okolicznościach przyrody”. No chyba każdy z nas marzy o tym, by obudził nas chór ptaków, czy rechot żab - mówi Dominika Nadolna, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. 
 
Jak choćby nad jeziorem Kopcze w Kaczorach, gdzie wyznaczono 1500 hektarów pod projekt „Nocuj w lesie”. 
 
- Wybraliśmy te leśnictwa okolice jeziora Kopcze, okolice Kaczor ze względu na teren taki urozmaicony, siedliska, no jakieś atrakcje turystyczne - mówi Tomasz Michnowicz, nadleśniczy Nadleśnictwa Kaczory.
 
I jak zapewniają leśnicy - są już pierwsi chętni. Co ważne, by zanocować w lesie nie trzeba być surwiwalowcem. Wystarczą chęci, nieco odwagi i hamak. Taki sprzęt nie kosztuje wiele, a jest lekki i zajmuje mało miejsca w plecaku. Jeśli do mocowania tarpa, który ochroni nas przed deszczem, czy spadającymi szyszkami, wykorzystamy patyki, to zabierając ze sobą niewiele można przeżyć fajną przygodę. 
 
- My z lasu wyszliśmy. Powrót do lasu może być dla nas emocjonujący, ale im dłużej w tym lesie przebywamy tym bardziej dostrzegamy, że jesteśmy częścią przyrody, my tak naprawdę nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez przyrody - zauważa Przemysław Płoskonka, wiceprezes Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu.
 
Przyrodę po takiej przygodzie należy zostawić po sobie nietkniętą. Z takim sprzętem jest to możliwe, o ile nie pali się ognia. Ognisko można rozpalić tylko i wyłącznie w wyznaczonych przez leśników do tego celu miejscach.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group