
- Właściciel auta przekazał mundurowym, że pomagał koleżance w remoncie mieszkania. W pewnym momencie ich wspólny znajomy pojawił się pod blokiem i zaczął krzyczeć. Mężczyzna chciał zobaczyć się z byłą już partnerką. Kiedy pokrzywdzony wraz z kobietą podeszli do okna zobaczyć co się dzieje, zazdrosny 26-latek wpadł w szał. Zaczął kopać w pojazd i łokciem wybił dwie przednie szyby. Następnie zanim się oddalił wyrwał ze środka samochodowe radio - relacjonuje mł. asp. Jędrzej Panglisz, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Podejrzany szybko został zatrzymany przez pilskich policjantów. W weekend usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
- Skruszony przestępca przyznał, że wciąż jest bardzo zazdrosny o byłą dziewczynę. Widząc ją w towarzystwie znajomego puściły mu nerwy. Teraz żałuje tego co zrobił, dlatego wskazał funkcjonariuszom miejsce, w którym wyrzucił skradzione radio - dodaje policjant.
fot. KPP Piła
Komentarze