WOŚP-owe licytacje jeszcze trwają. Zobaczcie co można kupić

WOŚP-owe licytacje jeszcze trwają. Zobaczcie co można kupić
To był zupełnie inny finał, niż do tej pory. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, mimo pandemii zagrała po raz 29. Pilanie okazali się hojni i za pośrednictwem dwóch pilskich sztabów przekazali na konto orkiestry ponad 263 tysiące zł.

Tegoroczny finał zorganizowano w ścisłym lockdownie. Większość działań Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeniesiono do internetu. Koncerty i licytacje odbywały się on-line. Niezmiennie natomiast na ulice miast wyszli wolontariusze z puszkami.

- Orkiestra jest świetna, dba o wolontariuszy. Cieszymy się, że możemy pomagać tak naprawdę. Te kilka swoich godzin przeznaczymy na to, żeby dzieci miały w szpitalach dobrze. Zbiórka idzie bardzo dobrze. Dostaliśmy w miarę dużo pieniędzy, dość ciężka puszka - mówili wolontariusze. 

Część pilskich wolontariuszy była wyposażona w terminale do płatności zbliżeniowych. Były to tzw. mobilne sztaby WOŚP. Dzięki temu ułatwieniu darczyńcy, którzy nie posiadali przy sobie gotówki, mogli bez problemu wpłacić zadeklarowaną kwotę na konto fundacji.

- Uważam, że to jest szczytny cel i wszyscy powinni do tej akcji przystąpić. Chyba warto, bo jednak dużo dzieci dzięki WOŚP-owi zostało uratowanych i pomógł w ich leczeniu - tłumaczyli pilanie. 



W tym roku Jurek Owsiak i jego fundacja zbierała pieniądze na zakup sprzętu do laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. W Pile na ten moment zebrano łącznie z dwóch sztabów ponad 263 tysiące zł. W Regionalnym Centrum Kultury tym razem przy pustej widowni, prowadzona była on-line transmisja koncertów i licytacji.

- Bardzo nam brakowało tej interakcji z publicznością. Te licytacje nie przebiegały tak, jak powinny przebiegać. Na ogół publiczność się bawiła ze sobą. Prawa, lewa strona, balkon. Wszyscy brali udział w tym wszystkim - tłumaczy Stanisław Dąbek, dyrektor Regionalnego Centrum Kultury w Pile. 

Mimo trudności w RCK udało się zebrać prawie 80 tys. złotych. Rekordem natomiast może się pochwalić drugi pilski sztab gromadzący wolontariuszy przy Szkole Podstawowej nr 11.  Zebrali oni ponad 184 tys. zł.

- Powiem szczerze, że nie liczyłam na tak dobry wynik. Jednak sytuacja, jaką teraz mamy nie napawa optymizmem. A jednak Polacy, pilanie i wszystkie okoliczne wioski, które razem z nami zbierały potrafią działać razem i jak widać wynik jest bardzo zadowalający - mówi Blanka Ratajczyk, szefowa sztaby WOŚP przy SP nr 11 w Pile. 

Dużą cegiełkę do kwoty zebranej przez sztab przy SP 11 dołożyła społeczność Dobrzycy. Z wystawionych przez nich przedmiotów na aukcje udało się zebrać około 50 tys. zł.

- Rzeczywiście licytacje okazały się ogromnym sukcesem. Największym sukcesem naszym była koszulka Michała Kubiaka, która została sprzedana za 6 700 zł, co więcej: Michał Kubiak podwoi tą stawkę, więc przychód będzie razy dwa - potwierdza Paweł Kądziela, szef sztabu w Dobrzycy. 

Część internetowych aukcji wciąż trwa i można je licytować na Allegro. Do piątku potrwa licytacja wystawiona przez prezydenta Piły pod nazwą: "Wyprawa na Marsa i Piła z powietrza, wody i lądu". Piotr Głowski zabierze zwycięzcę wraz z maksymalnie trzema osobami towarzyszącymi między innymi na przelot szybowcem nad Piła i nurkowanie.

Komentarze