Altvater wyprowadza się z Krajenki i Jastrowia. Zabiera ze sobą kubły na śmieci

30.12.2020   Autor: Michał Kępiński
978---100
Od nowego roku odpady z terenu gminy Krajenka i Jastrowie będzie wywozić nowy operator. Trwa właśnie wymiana kubłów na śmieci. W związku z tym mieszkańcy mogą napotkać na pewne niedogodności.

W styczniu za odbiór odpadów z tych dwóch gmin będzie odpowiadać jastrowski ZECIUK i firma MZUK ze Złotowa, a nie jak dotychczas Altvater. To wynik złożenia korzystniejszej oferty w przetargu jaki ogłosił Związek Międzygminny PRGOK. Zmiana operatora spowodowała jednak niedogodności dla mieszkańców.

Firma Altvater zaczęła odbierać stare kubły, czyli odbierali śmieci i w niektórych miejscach odbierali również kubły, jako że to była ich ostatnia wizyta na terenie gminy Krajenka. Wydawałoby się to logiczne gdyby nie fakt, że jedna firma o drugiej nie do końca wiedziała, że jedni przywożą a drudzy odbierają - tłumaczy Stefan Kitela, burmistrz Krajenki

Spowodowało to, że część mieszkańców została bez pojemników, a co za tym idzie bez możliwości wyrzucenia śmieci. Nowy operator stara się w tych miejscach rozstawić swoje kubły. Kto jednak zapłaci za wywóz odpadów z tych pojemników, skoro do 31 grudnia odpowiedzialny jest za to Altvater.

 – Tam, gdzie są już nowe pojemniki, gdzie nasze pojemniki zostały zabrane to odpady 31 grudnia, to jest ostatni dzień, kiedy te odpady możemy zabrać zgodnie z obowiązującą umową, odbierzemy na nasz koszt i od 1 stycznia nowy operator będzie te odpady odbierał - przekonuje Tomasz Bielański, dyrektor generalny Altvater Spółka z o. o. w Pile

Włodarze Krajenki i Jastrowia sygnalizują też, że Altvalter zabiera kubły, które są własnościami spółdzielni lub samych mieszkańców. Firma jednak uspokaja, że po okazaniu dowodu zakupu pojemniki te zostaną zwrócone.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group