Znaczenie śmierci i rytuały pochówku w religiach świata

02.11.2019   Autor: Agnieszka Kledzik
5408---212
Śmierć w największych religiach świata nigdy nie jest końcem, a zawsze początkiem kolejnego etapu. Wizje tego co dzieje się z człowiekiem po śmierci są jednak różne. Tak różne, jak czas i miejsce, które kształtowały wierzenia w poszczególnych systemach religijnych.

HINDUIZM
To najstarsza religia świata (1500 -1000 r.p.n.e). Ma ponad miliard wyznawców, co czyni ją trzecią najliczniejszą na ziemi. Hinduizm nie jest religią jednolitą, to określenie na grupę różnych wierzeń religijnych (wśród nich są wyznawcy np. Wisznu, Sziwy, bogini Kali, czy choćby Ganeszy), w których podstawową nauką jest nauka o cierpieniu i dążeniu do wyzwolenia się z cierpienia. Centralną osią systemu jest wiara w reinkarnację, czyli cykl ponownych śmierci i narodzin, czyli Sansara.



Według hinduistów każdy człowiek rodzi się po to, by osiągnąć wyzwolenie od cierpienia. A następuje ono gdy jaźń człowieka Atman stopi się z Puruszą - Kosmiczną Osobą, pojawiającą się w Upaniszadach (to część Wed najstarszego na świecie tekstu religijnego). Każdy z ludzi potrzebuje na to określoną liczbę wcieleń. Jest ona indywidualna, zależy od determinacji w osiągnięciu celu. A temu celowi sprzyja choćby medytacja, czynienie dobrych uczynków, czy niekrzywdzenie innych. Jednak już Upaniszady pouczały, że zjednoczenia z Bogiem - Absolutem nie można osiągnąć poprzez zewnętrzne rytuały, a jedynie poprzez wewnętrzną przemianę.



Śmierć jest częścią życia. Dlatego tak ważna dla nich jest ceremonia przejścia. Ciało po śmierci podlega kremacji w świątyni. Na stos, przenosi się ciało osoby zmarłej, wcześniej namaszczonej olejami, spowitej w płótna i kwiaty. Paleniu zwłok towarzyszy śpiewanie mantr. Hinduiści wierzą, że dusza człowieka jest przywiązana do ciała. Jeśli ciało ulega spopieleniu, a prochy zostaną wrzucone do świętej rzeki, duch uwalnia się i może szybciej ruszyć w drogę samorozwoju, czyli też wrócić na ziemię, bogatszy o wcześniejsze doświadczenia.



Hinduiści odprawiają rytuał "uwalniania dusz", poprzez śpiewanie mantr (mantra OM -  jest nazywana kosmiczną wibracją), rozpalanie ogni i kadzideł, sypanie kwiatów - pomagają zmarłym w uwolnieniu się od doczesnych szczątków.



BUDDYZM
To trzecia najstarsza religia na świecie, której korzenie sięgają hinduizmu. Wywodzi się od historycznej postaci Buddy Siakjamuniego, czyli Siddharthy Gautamy, który żył na przełomie V i VI wieku p.n.e. Budda wspiął się ponad duchową kosmologię hinduizmu i pokazał jak własnym wysiłkiem można wyzwolić się z cierpienia - osiągnąć oświecenie, które kładzie kres powtarzania sansary, cyklu ponownych śmierci i narodzin.



Idea reinkarnacji nie jest wytworem buddyzmu. Istniała w Indiach przed urodzeniem się Buddy, pogląd ten był powszechny także na zachodzie do około VI wieku, kiedy uznano go jako sprzeczny z doktryną chrześcijańską. Kolejne wcielenie zależy od jakości życia, ale też i momentu śmierci. Dlatego umierającym czyta się fragmenty "Tybetańskiej Księgi Umarłych".

Przy osobie umierającej czuwają najbliżsi i pomagają mu przejść na drugą stronę. Towarzyszą temu mantry, wlewanie w usta wody z świętej rzeki i palenie kadzideł. Po śmierci, zwłoki na marach obnoszone są w korowodzie wokół stupy. Żałobnicy niosą ze sobą i kadzidła oraz jedzenie, które pozostawiane jest przy stupie. Stupa to rodzaj relikwiarza, gdzie są pochowane szczątki jakiegoś buddy. Jedna z największych i najstarszych Stupa Buddhanath znajduje się w Katmandu, stolicy Nepalu. Szacuje się, że powstała za życia cesarza Aśoki, czyli ok. 200 lat p.n.e i wewnątrz znajdują się szczątki Buddy Siakjamuniego



Wyznawcy buddyzmu następnie kremują swoich zmarłych, by ich dusza nie była przywiązana do szczątków doczesnych. W Tybecie, ze względu na deficyt drewna odbywały się pogrzeby powietrzne. Zmarłych zostawiano na marach, tak by sępy pożywiły się ciałem. Pogrzebanie zmarłych w ziemi uznawane jest w wielu miejscach za zbezczeszczenie zwłok.


Według "Tybetańskiej Księgi Umarłych" dusza po śmierci znajduje się w przejściowym stanie, w krainie zwanej Bardo. Tam może przebywać 49 dni, więc w tym czasie mnisi buddyjscy recytują fragmenty księgi zmarłemu, by jego dusza się nie zgubiła w tym przejściowym stanie. Księga ma wymiar eschatologiczny, przygotowuje dusze do wstąpienia w nowe ciało fizyczne. I tak znów zaczyna się sansara, krąg ponownych narodzin, aż do śmierci, lub do przerwania kręgu, czyli osiągnięcia nirwany - oświecenia.

JUDAIZM
To druga co to wieku religia świata, powstała w X w p.n.e. Z tej monoteistycznej religii źródło wzięły i chrześcijaństwo, i islam. W judaizmie ortodoksyjnym grzebie się zmarłych, bo jak wierzą, martwi z grobu powstaną gdy tylko przyjdzie Mesjasz. Jednak dziś nieortodoksyjni żydzi dopuszczają też kremację. Po śmierci bliskiej osoby rodzina drze szaty, zdejmuje buty i odprawia żałobę. Takie lamenty tradycyjnie powinny trwać siedem dni. Następnie żałoba jest kontynuowana, ale w mniej intensywnej formie przez 30 dni. W tym czasie, w synagodze odmawia się kadisz. Dzieci po rodzicach powinni pozostawać w żałobie przez 12 miesięcy. Po tym czasie obchodzi się po roku dzień pamięci jarcajt.



Żydzi wierzą w życie po śmierci, ale toczą się spory, czy wskrzeszenie dotyczyć ma duszy i ciała, czy tylko duszy. Ci, którzy wierzą w zmartwychwstanie ciała pragną być pochowani na najstarszym i najdroższym cmentarzu na świecie. W Jerozolimie na Górze Oliwnej pochówki odbywają się od 3 tys. lat. Zgodnie z tradycją gdy pojawi się Mesjasz, rozpocznie się zmartwychwstanie umarłych właśnie w tym miejscu. Ci którzy mają być zbawieni przejdą przez Złotą Bramę w murze okalającym stare miasto. To jedyna zamurowana brama w Jerozolimie. Dlatego wielu żydów chce być pochowanym jak najbliższej tej bramy. Ceny za grobowiec w tym miejscu osiągają wartość kilkudziesięciu tysięcy dolarów.



Na ortodoksyjnych grobach żydowskich kładzie się kamienie, to pozostałość po tym, jak pogrzebane zwłoki zabezpieczano kamieniami przed hienami. Układanie kwiatów na grobach przez ortodoksów uważane jest za pogański obyczaj, który ma świadczyć o zamożności rodziny, a w niczym nie służy zmarłemu.



ISLAM
To najmłodsza z pięciu największych religii świata. Powstała w VI wieku, kiedy to prorok Mahomet doznał objawienia. Islam ma swoje korzenie, podobnie jak chrześcijaństwo, w judaizmie, stąd też i podejście do życia po śmierci jest podobne. Umierającemu powinni towarzyszyć najbliżsi i modlić się o odpuszczenie grzechów. Twarz umierającego należy zwrócić w kierunku Mekki, świętego miasta wyznawców Islamu (W Mekce urodził się Mahomet). Następnie zwłoki zmarłego się obmywa. Kobiety myją kobietę, mężczyźni mężczyznę. Owija się z białe płótno i od razu zanosi, często w otwartej trumnie  na cmentarz.



Tam odmawia się modlitwy i ciało zmarłego układa na prawym boku, twarzą w kierunku Mekki. Rodzina zmarłego przez 40 dni musi odmawiać modlitwy zawarte w Koranie i pomagać potrzebującym. Groby muzułmańskie muszą być skromne, także nie pali się na nich lampek, ani nie składa kwiatów.



Muzułmanie wierzą, że zmarły zostanie po śmierci przesłuchany przez aniołów i w zależności od wiary dostanie albo obietnicę nieba, albo piekła. Po tym spotkaniu dusza zostaje zwrócona do ciała, gdzie ma czekać na zmartwychwstanie. Jest jednak odstępstwo od tej reguły. Ci muzułmanie, którzy zginą na "ścieżce Boga" natychmiast pójdą do raju, nie oczekując na dzień zmartwychwstania, czy Sądu Ostatecznego. Zostaną pogrzebani tam gdzie polegną, bo ich ciał nie trzeba poddawać rytualnemu oczyszczeniu. Ciała męczenników są czyste.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group