Małą wydrą zajęli się pracownicy Urzędu Miasta w Pile

12.08.2019   Autor: Redakcja
727---13
Małą wydrą znalezioną przez pilanina zaopiekowali się pracownicy Urzędu Miasta w Pile. Wydra trafiła już do "Dzikiej ostoi" w Szczecinie. Została tam nazwana Piłką.

- W zeszły czwartek w godzinach porannych mieszkaniec Piły sprowadził z ulicy między hotelem Gromada a pomnikiem Stanisława Staszica, młodą wydrę. Pan ten zaopiekował się zwierzątkiem i próbował doprowadzić je na brzeg rzeki – niestety bezskutecznie. Zwierzę wykazywało oznaki oswojenia, nie bało się człowieka. Do czasu przyjazdu Straży Miejskiej Pan zaopiekował się wydrą i uchronił ją przed wejściem pod nadjeżdżające pojazdy - informuje Urząd Miasta w Pile.

Pracownicy Urzędu Miasta Piły zaopiekowali się młodą wydrą. Po uzgodnieniu z lekarzem weterynarii sposobu postępowania, maluch został nakarmiony mlekiem kozim, a następnie przewieziony do Fundacji na Rzecz Zwierząt "Dzika ostoja" w Szczecinie.
- Po przywiezieniu wydry na miejsce, okazało się, że maleństwo ma zaledwie 6 tygodni, jest chore, ale rokowania są dobre. Stwierdzono również, że zwierzę musiało przebywać u ludzi, gdyż jest oswojone. Pani doktor, która zajęła się zwierzęciem, podziękowała za szybkie dowiezienie wydry i uwzględniając fakt, że została przywieziona z Piły nazwała ją Piłka - czytamy dalej na stronie Urzędu Miasta.

- Zwracamy się z apelem do mieszkańców miasta o niezabieranie młodych dzikich zwierząt do domów. Przypominamy również, że zwierząt nie wolno dotykać, ponieważ pozostawiony zapach ludzki, skutkować będzie najpewniej odrzuceniem ich przez matkę, co uniemożliwi ich powrót do naturalnego środowiska - przypominają urzędnicy.

Podobne przypadki należy zgłaszać na całodobowy numer Straży Miejskiej - 986.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group