Spółdzielnia socjalna Nowe Horyzonty bez prezesa

05.07.2018   Autor: Michał Kępiński
---

Bogusław Tomczyk rezygnuje z funkcji prezesa w spółdzielni socjalnej Nowe Horyzonty. Oficjalny powód to chęć odpoczynku i problemy zdrowotne. Nieoficjalnie mówi się o zaległościach w otrzymywaniu wynagrodzenia przez wiele miesięcy.

- To jest decyzja osobista i ze względu na charakter jaki do tej pory wykonywałem pracy uważam, że czas zmienić coś w życiu i myśleć o nowych wyzwaniach, które zabezpieczą mi chociażby bezpieczeństwo finansowe. Tu nie chodzi tylko o gazetę, czy o inne zadania, tu chodzi o całokształt. Spółdzielnia składa się z sześciu założycieli w tym właściwie to Piła, Wyrzysk i Łobżenica współpracują, a reszta samorządów nie podjęła żadnych działań w tym zakresie - tłumaczy Bogusław Tomczyk, były prezes Spółdzielni Socjalnej „Nowe horyzonty”.

Bogusław Tomczyk na stanowisku prezesa spółdzielnia zasiadał od czerwca 2015 roku. Dziś oddaje się w ręce zarządu w którego skład wchodzą przedstawiciele gminy Piła, Krajenka, Wyrzysk, Łobżenica, Chodzież i powiatu chodzieskiego. Spółdzielnia prowadzi między innymi restaurację na dworcu PKP, gdzie pracę znalazły osoby niepełnosprawne i wykluczone społecznie.

Innym pomysłem było wydawanie gazety „Z pierwszej ręki”. To jednak zadanie przyniosło dla spółdzielni spore problemy finansowe. Nieoficjalnie mówi się, że roczne koszty utrzymania gazety oscylowały w granicach 200 tysięcy złotych, podczas gdy gmina Piła finansowała ją kwotą 120 tysięcy. Różnicę spółdzielnia musiała pokrywać z własnych środków. W konsekwencji z końcem 2017 roku rozwiązała umowę na wydawanie gazety. Nowe Horyzonty to także profesjonalna pomoc pielęgniarska, fizjoterapeutyczna, rehabilitacyjna czy opiekuńcza.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group