Na rehabilitację z Piły do Wyrzyska?

15.06.2016   Autor: Artur Maras
---

Najprawdopodobniej od września ruszy oddział rehabilitacji specjalistycznej w Szpitalu Powiatowym w Wyrzysku. Dzięki niemu osoby po udarach, czy poważnych zawałach nie będą musiały być wysyłane do Białogardu czy Kowanówka pod Poznaniem.

Udar, czy poważny wypadek kończy się z reguły długą rehabilitacją. Teraz oddział rehabilitacji specjalistycznej miałby powstać w wyrzyskim szpitalu.

Odział miałby przyjmować pacjentów z chorobami neurologicznymi. Leczyliby się tutaj chorzy z różnego rodzaju niedowładami, po urazach kręgosłupa, czy udarach. Powstaje sala rehabilitacyjna. Koszt jej wyposażenia to niecałe 30 tys. zł. Za tę kwotę zakupiono m.in. stoły stabilizujące kręgosłup, stoły do masażu, specjalną kabinę do ćwiczeń z obciążnikami i drabinkami. Oddział powstanie w miejscu zlikwidowanego oddziału ginekologiczno-położniczego. Będzie tu 21 łóżek.

Ten pomysł ma szansę na powodzenie. - Ponieważ w naszym powiecie jak i w powiatach okolicznych nie ma takiego oddziału, więc jeszcze we wrześniu jeśli nam się uda chcielibyśmy podpisać taki kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia - zapewnia Almuetaz Bellah Nasrullah, prezes Szpitala Powiatowego w Wyrzysku.

Potrzebna jest także kadra. Prace znajdą tu rehabilitanci. Logopeda już w szpitalu jest. Tak samo jak pielęgniarki z dawnego oddziału ginekologiczno-położniczego.

Pacjent będzie mógł spędzić na oddziale w Wyrzysku nawet kilka tygodni do momentu znacznego polepszenia swojego stanu zdrowia. Rehabilitacja choćby po udarach mózgu jest kluczowa.

- Jest to bardzo ważna część kontynuacji leczenia pacjentów, kontynuacji tego leczenia farmakologicznego, ponieważ w wielu schorzeniach, szczególnie w naszych neurologicznych ale nie tylko, pacjent wymaga ogromnego wsparcia rehabilitanta - tłumaczy Andrzelika Domagalska, neurolog ze Szpitala Specjalistycznego w Pile.

Zaniechanie rehabilitacji powoduje najczęściej brak pełnego powrotu do zdrowia, dlatego odpowiednie wsparcie zaczyna się już podczas leczenia na oddziale.

- Oczywiście bardzo często rehabilitacja jest potrzeba dalej, po wyjściu pacjenta ze szpitala. I tutaj potrzeba oddziału rehabilitacyjnego. W szpitalu w Pile takiego oddziału nie mamy. Nasi pacjenci są wysyłani po prostu do szpitali, na oddziały rehabilitacyjne, gdzie ta rehabilitacja jest możliwa - wyjaśnia Rafał Szuca, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile.

Pacjenci Ci są z reguły wysyłani do szpitali w Trzciance, Szamocinie. Jest to jednak z reguły rehabilitacja ogólna. Problem pojawia się wtedy, gdy pacjenta trzeba wysłać na leczenie specjalistyczne. Wtedy trafiają oni np. do Kowanówka pod Poznaniem, albo nawet do Białogardu.

Nowy oddział w Wyrzysku ma być także sposobem na problemy finansowe, z jakimi szpital się borykał. Choć z każdym miesiącem stan finansów się poprawia. Po przekształceniach i zmianie kierownictwa oraz dotacjach z powiatu, szpital pod koniec ubiegłego roku miał... 317 zł przychodu.

- Pamiętajmy oczywiście o tym, że kwotą prawie 1,5 mln dofinansowaliśmy z budżetu powiatu działalność szpitala powiatowego w Wyrzysku, natomiast co jest takie budujące? Budujące jest to, że gdybyśmy nawet tego dofinansowania nie udzielili to strata byłaby i tak o 25 procent niższa niż w latach ubiegłych - zapewnia Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

Prezes placówki w Wyrzysku ma nadzieje, że Narodowy Fundusz Zdrowia zakontraktuje usługi na rehabilitację neurologiczną, a w przyszłości także rehabilitację kardiologiczną. Być może nastąpi to już w przyszłym roku.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group