Mały procent - duża sprawa: Klaudia Bornikowska

---

Dziś przedstawiamy pierwszą bohaterkę cyklu „Mały Procent. Duża sprawa”. Jest nią szesnastoletnia Klaudia – miłośniczka tańca o sportowym zacięciu. Przypominamy, że przez trzy tygodnie zaprezentujemy sylwetki 9 bohaterów, a Państwa będziemy chcieli namówić na to, by na rzecz któregoś z nich przekazać 1 procent swojego podatku.

Klaudia ma 16 lat, choć jest pogodna i uśmiechnięta, to codziennie zmaga się z wieloma trudnościami. Urodziła się z zespołem Downa, z czasem zaczęto u niej diagnozować kolejne schorzenia. Dziewczyna ma wadę serca, astmę oskrzelową, nadczynność tarczycy, problemy ginekologiczne, wadę wzroku oraz problemy z mową. Pomimo to... - Jest bardzo otwarta do ludzi. Wie, że ktoś jej może zrobić krzywdę, ale ja ją uczę, żeby była otwarta do ludzi. Nie ma takiego problemu z nią, żeby gdzieś iść, coś zrobić, próbuje wszystkiego. Ale czy jest perfekcyjna? No jeszcze nie - tłumaczy Sylwia Bornikowska, mama Klaudii.

Ale przecież nie o to chodzi, żeby w tym co się robi być perfekcyjnym. Najważniejsze, żeby czerpać z tego radość i tę rzadką umiejętność Klaudia posiada. – Kocha tańczyć, kocha śpiewać, kocha ludzi, kocha nas wszystkich i to jest cała nasza Klaudia - dodaje Ewa Pierzgalska, terapeutka Klaudii.

Klaudia jest uczennicą Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Pile i to właśnie tu uczęszcza na zajęcia z panią Ewą, które uwielbia, tak samo jak rehabilitantkę. – Kocham ją i ona mi pomaga sprzątać, piłkę mi nosi. Ja skaczę, ja puzzle układam - mówi Klaudia Bornikowska.

Choć w ustach nastolatki opowieść o zajęciach z panią Ewą jawi się jako zabawa, należy pamiętać, że tak naprawdę jest to ciężka praca. Każdego dnia bowiem Klaudia walczy o swoją przyszłość, o sprawność, a co za tym idzie, lepsze i łatwiejsze życie. Rehabilitacja prowadzona przez Ewę Pierzgalską ma przede wszystkim dać dziewczynie... – Lepszą jakość reakcji równoważnych, tzn. żeby ta sprawność motoryczna była u niej na wyższym poziomie. Wszystkie ćwiczenia tak konstruujemy, żeby jak najwięcej z niej wydobyć, żeby motoryka była lepsza, sprawniejsza, żeby pomogło jej to w życiu samodzielnym, lepiej wsiadać do autobusu, lepiej sobie radzić w życiu społecznym - tłumaczy rehabilitantka.

I to walczą nie tylko nauczyciele i rehabilitanci w ośrodku, ale przede wszystkim rodzice Klaudii. Każdy dzień w życiu rodziny to właśnie rehabilitacja i tak od trzeciego miesiąca życia dziewczyny. Ale rehabilitacja to nie wszystko, kalendarz pani Sylwii do września wypełniony jest terminami wizyt u specjalistów, wśród nich psychiatra, psycholog, logopeda, neurolog i pulmonolog. Wizyty te w większości wiążą się z wyjazdami do Poznania i Bydgoszczy i to dla pięcioosobowej rodziny Bornikowskich jest największym kosztem, ale najważniejsza jest walka o zdrowie, sprawność i samodzielność Klaudii. To też jest największe marzenie jej mamy. – Żeby ona ogólnie była sprawna, żeby sobie sama w życiu zawsze dawała radę. Wiem, że to jest bardzo dużo pracy - dodaje mama Klaudii.

Każdy z nas może pomóc dziewczynie w walce o lepsze jutro. Wystarczy przeznaczyć 1 procent swojego podatku na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”, wpisując nr KRS 00001 86434 oraz nr subkonta Klaudii 432/B.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group