Trzcianka chce wejść na miejsce Piły. Na taki pomysł wpadł burmistrz Trzcianki, który rozważa odłączenie się od dotychczasowego powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Być może wówczas Trzcianka stałaby się stolicą nowego powiatu pilskiego bez Piły.
Czy Trzcianka dołączy do powiatu pilskiego? To się okaże. Na chwilę obecną to tylko plany i propozycja burmistrza, którą przedstawi trzcianeckim radnym. - Mamy gotowe pomieszczenia, tak że zapraszamy wszystkie gminy, które będą chciały przystąpić do Trzcianki. Możemy tworzyć wspólnie nową jednostkę administracyjną - mówi Krzysztof Czarnecki, burmistrz Trzcianki.
Jeśli Piła odeszłaby z powiatu pilskiego, Trzcianka miałaby szansę być najmocniejszym miastem w powiecie. Wszystko zależy teraz od radnych. Zdaniem Eligiusza Komarowskiego z zarządu powiatu pilskiego, pomysł burmistrza Trzcianki to efekt tzw. rozbioru powiatu pilskiego. - Sugestia burmistrza Czarneckiego wydaje się być myśleniem konstruktywnym. Trzcianka w takim przypadku miałaby szansę stać się stolicą powiatu pilskiego - mówi Eligiusz Komarowski.
Stworzenie powiatu, w którym Trzcianka wiodłaby prym to przede wszystkim szansa dla tego miasta. Sceptyczny do tego pomysłu jest dziennikarz Piotr Urbaniak. Widzi on dwie możliwości. - Pierwsza możliwość to stworzenie zupełnie nowej jednostki administracyjnej czyli powiatu, którego centrum byłaby Trzcianka plus pozostałe gminy, które zostaną ze struktur powiatu pilskiego. Natomiast drugie rozwiązanie to przyłączenie tych gmin, które pozostaną do powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego - mówi Piotr Urbaniak z Tygodnika Noteckiego.
Czy Trzcianka dołączy od powiatu pilskiego, tym samym przyciągając Białośliwie, Miasteczko Krajeńskie i Wysoką? Zobaczymy. Na pewno Trzcianka, zostawiając powiat czarnkowsko-trzcianecki, zmniejszyłaby jego powierzchnię aż o czwartą część.
