Do pięciu lat więzienia za kradzież prądu

10.01.2014   Autor: Redakcja
---

Kradzież prądu to takie samo przestępstwo jak przywłaszczenie sobie pieniędzy czy innych przedmiotów. Z tego też powodu 44-letnia kobieta może trafić za kratki na aż pięć lat, za to właśnie, że korzystała z nielegalnego przyłącza.

Ceny prądu najwidoczniej zachęcają do szukania "alternatywnych", choć nie zawsze zgodnych z prawem rozwiązań. Swojego sposobu na niższe rachunki szukała także 44-letnia mieszkanka Nowej Wsi Wyszyńskiej położonej nieopodal Budzynia, która od pewnego czasu łamała prawo. Więcej już tego jednak nie uczyni, gdyż jej działania zostały zdemaskowane przez pracowników energetyki, którzy odwiedzili jej mieszkanie.

- Kobieta mieszkająca we wspomnianym budynku nie była specjalnie zaskoczona wizytą pracowników energetyki. Technicy w mig zorientowali się, że energia pobierana jest z przewodu fazowego linii napowietrznej niskiego napięcia, oczywiście z pominięciem licznika - mówi Karolina Smardz-Dymek z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.

Jak ustalili biegli, dostawca energii elektrycznej w wyniku działań 44-latki stracił około sześciu tysięcy złotych. Kobieta tymczasem stracić może wolność. Za tego typu przestępstwo grozi bowiem do aż pięciu lat więzienia.

Przeczytaj więcej o: kradzież, prąd, więzienie, energia,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group