Święto w Gajewie zgromadziło sporo osób. Impreza była udana, nie brakowało konkursów i wspólnej zabawy. 250-lecie wsi było świetną okazją do wspólnego spędzenia czasu.
Rozpoczęło się od występów. Swoje umiejętności wokalne zaprezentował zespół Gajewianki oraz Julia Golon - 11-latka, która śpiewa od 3 roku życia w konkursach piosenki m. in. w Pianówce, Czarnkowie oraz Pile. Następnie była biesiada, podczas której zebrani byli częstowani licznymi smakołykami. Okazały tort ufundował sołtys Gajewa - Edward Wicher. Wiesław Maszewski, starosta czarnkowsko-trzcianecki złożył życzenia dla mieszkańców Gajewa. Organizatorzy zadbali także o liczne konkursy z nagrodami dla dzieci. Na zakończenie uroczystości odbyła się potańcówka.
Pokrótce przybliżymy Państwu historię wsi Gajewo:
Podczas, gdy Dolina Noteci w okręgu wileńskim była
już w dużej mierze skolonizowana, między Jędrzejewem a Kuźnicą mieściły się jeszcze głównie dzikie i malownicze tereny. W tym ustroniu ziemianin Andrzej Radoliński podkomorzy wschowski, szambelan króla Fryderyka Wilhelma II w roku 1763 ulokował olęderską wieś Gajewo.
Każdy osadnik zmuszony był dokonać wpłaty wyjątkowej zaliczki w wysokości 6 talarów, a każdy właściciel domu musiał płacić podatek od ilości głów w domu, który wynosił 6 guldenów. Każdy musiał także służyć we dworze, wymagano 4 dni orki rocznie, 8 dni pracy fizycznej, 1 dzień sianokosów i 1 dzień łowienia ryb. Dziesięć lat później na tym terenie żyło 112 ludzi.
W 1939 roku Gajewo liczyło 36 rolników posiadających dwa konie oraz 40 rolników posiadających jednego konia. W okresie wojny 27 mieszkańców straciło życie. Dzisiaj jednak uroki wsi przyciągają nowych mieszkańców.
