Dla wielu osób była to jedyna okazja na podzielenie się opłatkiem, złożenie życzeń i wspólne kolędowanie. Po raz czwarty wałecki Caritas zorganizował spotkanie wigilijne dla samotnych, ubogich i potrzebujących.
Na spotkanie przy stole wigilijnym przybyło ponad 150 osób z powiatu wałeckiego.
-Bardzo szczególny dzień dla nas, czekamy. W domu sam człowiek. No ma dzieci, ale każdy ma swoje obowiązki, a stary człowiek zostaje po trochu sam. To jest dzień, w którym powinny rodziny się ze sobą spotykać, integrować. Nie powinno być żadnych podziałów politycznych przy stole - mówią uczestnicy wigilii.
Każdego roku podczas tego spotkania organizatorzy apelują do uczestników, by zwracali uwagę na potrzebujących.
- Widzimy tendencję wzrostową. Nie dlatego że jest więcej osób ubogich, tylko dlatego że trafiamy do większej liczy osób samotnych, które zamieszkują teren powiatu wałeckiego - twierdzi Mateusz Kaczmarek, koordynator Caritas w Wałczu.
Słowa “ubogi” czy “potrzebujący” w obecnych czasach mają często już inne znaczenie - podkreślał dyrektor Caritasu.
- Więc nie tylko ci którzy może nie mają co jeść, może nie mają co włożyć do garnka. Ale też są to osoby, które często nie mogą z kimś czegoś włożyć do garnka. Więc chcemy spotykać się, wspólnie tkać relację - tłumaczy ks. Łukasz Bikun, dyrektor Caritas w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Podczas wieczerzy wigilijnej na stole nie mogło zabraknąć tradycyjnych potraw. Były pierogi, barszcz i oczywiście karp. Nie zabrakło też wspólnego śpiewania kolęd.
Każdy z uczestników Wigilii otrzymał 8miu kilogramową paczkę. Znalazły się w niej konserwy, mąka, cukier, słodycze, olej oraz gotowe dania mięsne.
Komentarze