Od kilku dni na przejeździe kolejowym przy ulicy Ujskiej w Chodzieży nie działają rogatki. Szlabany nie opuszczają się, mimo nadjeżdżającego pociągu. To kolejna awaria w tym miejscu w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
– Od tygodnia przejazd jest zepsuty. Mam nadzieję, że coś z tym zrobią, i dla pieszych, i przede wszystkim dla kierowców. Nie wszyscy kierowcy są z Chodzieży, a przyzwyczajeni są do tego, że tutaj są szlabany i jadą tak bezmyślnie - mówią chodzieżanie.
Służby zabezpieczyły miejsce awarii. Przed rogatkami pojawiły się znaki “STOP”. Wprowadzono ograniczenie prędkości pociągów do 20km/h, a maszyniści mają obowiązek informować kierowców i przechodniów o nadjeżdżającym składzie dodatkowymi sygnałami dźwiękowymi.
Wielu kierowców ignoruje jednak postawiony znak. W ciągu kilku dni policjanci wystawili 15 mandatów i 5 pouczeń za niezatrzymanie się przed przejazdem. Z czego wynika kolejna już usterka rogatek?
– Służby techniczne stwierdziły usterkę urządzeń przejazdowych. Od razu po stwierdzeniu tej usterki, ekipy techniczne udały się na miejsce, żeby zdiagnozować, co dokładnie się stało. Okazało się, że konieczna jest wymiana jednego z napędów rogatek - tłumaczy Radosław Śledzinski, biuro prasowe PKP PLK S.A.
Naprawa ma potrwać do końca tego tygodnia. Dlatego policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w tym miejscu.