Ruszyła budowa kontrowersyjnej biogazowni w Marcinkowicach

08.05.2021   Autor: Michał Kępiński
2260---463
Powraca temat budowy bioelektrowni w Marcinkowicach w gminie Tuczno. To co przez długi czas było tylko w planach, dziś staje się faktem. Mimo sprzeciwu mieszkańców i toczących się postępowań na działce gdzie ma powstać inwestycja zaczęły się pierwsze prace.

O planach budowy bioelektrowni w Marcinkowicach informowaliśmy prawie 2 lata temu. Projektowana inwestycja spotkała się ze sporym sprzeciwem ze strony mieszkańców. Od tego czasu obawy nie ustały. Lokalna społeczność boi się...

Uciążliwości, które niosą ze sobą takie inwestycje, czyli to jest tak naprawdę odór, który się roznosi, częstotliwość przejazdów ciężkiego sprzętu, samochodów przez bardzo ładną ulicę, którą mamy wyremontowaną - mówi Joanna Kluska, sołtys Marcinkowic.



W październiku ubiegłego roku planowana inwestycja uzyskała prawie 7 mln złotych dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Inwestor wystąpił do Starostwa Powiatowego w Wałczu o wydanie pozwolenia na budowę.

To pozwolenie wydano zupełnie bez wiedzy mieszkańców, nie informując nikogo, nie uznając nikogo za stronę w przeciwieństwie do postępowania przy wydaniu warunków zabudowy, kiedy inny organ rozpatrujący te warunki zabudowy uznał za stronę kilkoro mieszkańców. Tutaj po prostu jakby świadomie unikano konfliktu i nikogo nie informowano, mieszkańcy dowiedzieli się właściwie przypadkiem - mówi Marek Gajzler, radny Rady Miejskiej w Tucznie.

Zarzuty odrzuca starosta wałecki Bogdan Wankiewicz. Tłumaczy, że pozwolenie na budowę zostało wydane zgodnie z prawem i z zachowaniem wszelkich procedur.

Nie widzieliśmy przeciwwskazań, sam obiekt jest oddalony od granicy z osobą, czy też właścicielem sąsiedniej działki o ponad 800 metrów, w związku z tym nie było tutaj zagrożenia jakiegokolwiek - tłumaczy Bogdan Wankiewicz, starosta wałecki.

W lutym jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uchylił decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego o warunkach zabudowy inwestycji. Wyrok nie jest prawomocny. Do tej pory nie sporządzono jego uzasadnienia, nie ma więc możliwości złożenia odwołania. Z kolei mieszkańcy podnoszą również inną kwestią. Ich zdaniem za budową stoi między innymi matka odwołanego w referendum burmistrza Tuczna, czyli gminy na której inwestycja jest zlokalizowana. Jest udziałowcem w spółce budującej bioelektrownię.
Planowana inwestycja od samego początku budziła w nas niepokój, było to ukrywane przed wszystkimi, nikt nie mógł uzyskać żadnej informacji, mimo że, wszyscy mieszkańcy próbowali w jakiś sposób skontaktować się i z burmistrzem i matką, ze wszystkimi inwestorami, żadnych informacji nie uzyskaliśmy - mówi Paulina Tobolczyk, mieszkanka Marcinkowic.

Tak samo jak mieszkańcom nie udało się uzyskać informacji, czy prace, które rozpoczęły się kilka dni temu w Marcinkowicach to początek spornej budowy.

Jest to właściwie wielka niewiadoma, trwają jakieś prace w tym miejscu, gdzie ta biogazownia ma powstać, jesteśmy trochę zdezorientowani i martwimy się co to będzie dalej. Nie wiemy czy są to prace polowe, czy to jest zaczęta budowa biogazowni - mówi Anna Skuzjus, mieszkanka Marcinkowic.

Wiedzy takiej nie posiada także pełniący obowiązki burmistrza Tuczna, Piotr Pierzyński. Ten prosił inwestora o przygotowanie ulotki informacyjnej dla mieszkańców. Nie spotkało się to jednak z aprobatą.

Ja ze swojej strony podkreślam, że wspieram tutaj mieszkańców jeśli chodzi o ich postulaty, jestem w stałym kontakcie. Natomiast działania gminy, działanie burmistrza jest tutaj w pewnym stopniu już ograniczona - mówi  Piotr Pierzyński, pełniący funkcje burmistrza Tuczna.

W opinii Piotra Pierzyńskiego temat budowy bioelektrowni w ostatnim czasie nabrał na sile, bo w Tucznie zbliżają się przedterminowe wybory na burmistrza i każdy z kandydatów wykorzystuje to w kampanii. Próbowaliśmy skontaktować się z inwestorem i poznać jego zdanie na temat sprzeciwu mieszkańców. Mimo kilku prób telefon wciąż milczy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group