Zostali bez dachu nad głową. Dom spłonął na początku stycznia

27.01.2021   Autor: Jakub Sierakowski
841---117
W jednej chwili stracili dobytek całego życia. Dom państwa Ciepłuchów z miejscowości Łąkie w gminie Lipka, niemal doszczętnie spłonął w Nowy Rok. Potrzebna jest pomoc. 

Ten rok dla rodziny państwa Ciepłuchów nie mógł rozpocząć się gorzej. Pierwszego stycznia pan Paweł spał sam w domu. Obudziły go kłęby dymu i krzyk sąsiadów z bliźniaka obok. Dom w którym mieszkał od ponad 30 lat, stał w ogniu.

- Pierwsza reakcja była jeszcze wpółświadoma: złapać butle z gazem i wynieść na dwór. Próbowałem jeszcze coś wyciągać z mieszkania, ale strażacy wyciągali mnie na siłę, żebym nie wchodził. Później już film mi się urwał, straciłem przytomność - opowiada Paweł Ciepłuch, poszkodowany pogorzelec. 

Pomimo starań strażaków, praktycznie niczego nie udało się uratować. Jak się okazało, ogień pojawił się przez sadzę w kominie. Teraz państwo Ciepłuchowie potrzebują dosłownie wszystkiego - dom nie był ubezpieczony.

- Rodzicom potrzeba sprzętu elektronicznego, mebli. Dla taty ciuchów. Pościele, ręczniki, chemia… Ogólnie prosimy o wsparcie finansowe - mówi Dagmara Ciepłuch, córka poszkodowanych. 

Poszkodowaną rodzinę można wesprzeć TU. 

Dom trzeba będzie rozebrać do fundamentów i zbudować od nowa. Środki, które będą potrzebne do odbudowy są bardzo duże, dlatego liczy się każdy grosz.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group