Andrzej Duda minimalnie wygrywa z Rafałem Trzaskowskim

13.07.2020   Autor: Magdalena Lach
1653---1075
Andrzej Duda będzie prezydentem Polski przez kolejne 5 lat. Tak zdecydowali wczoraj Polacy. Prezydent zapewnił sobie reelekcję zdobywając nieco ponad 51 procent głosów. To będzie ostatnia jego kadencja.

II turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda. Zwycięstwo zapewnił sobie uzyskując poparcie 51,08 proc. wyborców. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości wygrał o włos.

- Chcemy jednego prezydenta i dobrego, bo jakoś doprowadza ten kraj do porządku. Współdziała z rządem i sytuacja się polepsza. Mamy tyle już lat, więc na eksperymenty nie mamy czasu - mówili wyborcy Andrzeja Dudy. 

Około pół miliona głosów mniej zdobył Rafał Trzaskowski. Na kandydata Platformy Obywatelskiej zagłosowało niemal 49 proc. wyborców.

- My chcemy innej Polski, nie chcemy być zniewoleni. Jestem w Unii i chcę być w Unii. Nie chcę być pomiotem długopisu. Uważam, że nie powinien być z jednej partii. Powinien być z osobnej partii. Nie lubię głosować na pajaców - mówili wyborcy Rafała Trzaskowskiego. 



Prawo i Sprawiedliwość tym wynikiem umocniło swoją władzę. Przez kolejne ponad trzy lata, aż do najbliższych wyborów parlamentarnych, PiS będzie kontynuowało swoje reformy bez większych przeszkód.

- To jest zwycięstwo znaczące, ponieważ wskazuje na to, że ta myśl koncepcji funkcjonowania państwo głoszona przez Zjednoczoną Prawicę jest akceptowany przez społeczeństwo - mówi Krzysztof Czarnecki, poseł i szef pilskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. 


W zasadzie połowę głosujących. Wyniki zarówno w regionie jak i w kraju dowodzą, że Polacy są podzieleni. W naszym regionie więcej głosów zdobył Rafał Trzaskowski. Kandydat opozycji zwyciężył we wszystkich pięciu powiatach i w największych miastach regionu. Najwięcej, bo ponad 60 proc. poparcia uzyskał w powiecie chodzieskim. Najmniej, niecałe 54 proc. w powiecie złotowskim.


- Prezydent Duda sam powiedział, że jest prezydentem połowy Polaków i tego mu nie zapomnimy. My faktycznie bardzo mocno się podzieliliśmy, a co będzie w następnych tygodniach miesiącach i latach to w dużej mierze będzie zależało od prezydenta Dudy - przekonuje Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży, pełnomocnik komitetu wyborczego Trzaskowskiego na Wielkopolskę. 
Andrzej Duda dalej będzie mieszkać w Pałacu Prezydenckim, a Rafał Trzaskowski wraca do rządzenia Warszawą. Działacze Platformy widzą jednak prezydenta stolicy w poważniejszej roli w przyszłości.

- Być może czas już na wymianę pokoleniową i Trzaskowski jest idealnym kandydatem do tego, żeby połączyć różne grupy społeczne. Bo jego wybór w końcu był wyborem społecznym - twierdzi Piotr Głowski, prezydent Piły. 

Bo takiej mobilizacji po obu stronach nie było od dawna. Tylko podczas wyborów w 1995 roku frekwencja była nieco wyższa.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group