Działkowcy czekają na remont. Problem w tym, że nie wiadomo czyja jest ta droga

24.06.2020   Autor: Mateusz Manthai
869---204
Błoto, ostre kamienie i dziury. Działkowcy czekają na remont drogi dojazdowej do swoich ogrodów. Ten jednak nie nastąpi dopóki nie wyjaśni się kto jest właścicielem zniszczonej trasy.

Raj dla zwierząt... Udręka dla działkowców. Dziury zalane wodą i błoto. Tak wygląda droga położona między rodzinnymi ogrodami działkowymi w Chodzieży. Właściciele ogródków załamują ręce, bo batalia o remont ulicy trwa od ponad dekady.

 

Kilkanaście miesięcy temu starostwo powiatowe w Chodzieży zaproponowało miastu przejęcie drogi. Radni i burmistrz na tę propozycję nie przystali.

- To jest próba spychologii, jeżeli powiat sobie z tą drogą nie radzi. Tak zostało to odebrane przez radnych. Próbuje przekazać, wcisnąć właściwie miastu. Wiemy, że te próby starostwa nadal trwają. My będziemy się bronili - mówi Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.  
Droga przy ogródkach działkowych to nierozstrzygnięty od 1990 roku spór. Starosta na zmianę z burmistrzem starali się na bieżąco naprawiać stan nawierzchni. Jednak działkowcy oczekują głębszego remontu. Tu pojawia się problem. Według Mirosława Juraszka droga pozostaje bez gospodarza.

- Wystąpiliśmy do pana wojewody o przeprowadzenie badania czyją właściwie własnością ta droga jest. Dlatego, że w 1990 roku z natury rzeczy tego rodzaju drogi powinny być komunalizowane - tłumaczy Mirosław Juraszek, starosta chodzieskim. 

Czyli przejęte przez samorząd gminny. Wszystkie strony czekają na opinię wojewody. Wówczas okaże się kto ma obowiązek przeprowadzenia remontu spornej drogi.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group