8 lat więzienia za śmiertelny wypadek. Kierowca BMW był pod wpływem narkotyków

8 lat więzienia – taki wyrok usłyszał 25-letni mieszkaniec Trzcianki za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Na początku stycznia z jego winy zginął 16-latek. BMW prowadzone przez 25-latka zderzyło się z jadącym z naprzeciwka audi. 

Dawid S. przyznał się do winy. Nieprawomocny wyrok zapadł w poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Trzciance. 25-latek został skazany za doprowadzenie do śmiertelnego wypadku.

- Czyn ten popełnił pod wpływem środków psychotropowych. Oskarżony przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Za ten czyn został skazany na 8 lat więzienia. Ponadto sąd orzekł dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - mówi Anna Goździk-Maluśka, prezes Sądu Rejonowego w Trzciance. 

Do wypadku doszło 4 stycznia na ulicy Sikorskiego na trasie Trzcianka – Kuźnica Czarnkowska. 25-letni kierowca BMW na prostym odcinku drogi podczas wyprzedzania zderzył się z samochodem marki Audi.

- Uderzył czołowo w samochód marki Audi, w wyniku zdarzenia poważnych obrażeń ciała doznał 16-letni pasażer Audi, który przewieziony został do szpitala - relacjonowała wówczas asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy czarnkowskiej policji.

16-letni Jakub już nie odzyskał przytomności. Zmarł kilka dni później w szpitalu. Na cmentarzu żegnały go tłumy.