Lista wstydu...

26.11.2016   Autor: Redakcja
---

Miesiąc temu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy, który zakłada, że kwota wolna od podatku pozostanie w przyszłym roku na niezmienionym poziomie 3091 złotych. Kukiz 15' opublikował na swoim Facebooku listę posłów, którzy podpisali się pod projektem. Znajduje się tam między innymi poseł Marcin Porzucek.

Jak widać podniesienie kwoty wolnej od podatku było jedną ze sztandarowych obietnic zarówno Prawa i Sprawiedliwości, jak i prezydenta Andrzeja Dudy. I choć minął ponad rok od tamtych obietnic nie wiele w tym temacie się zmieniło.

- Widocznie Prawo i Sprawiedliwość nie może związać końca z końcem skoro sprzeniewierza się własnym pryncypium. To jest lista wstydu dla tych, którzy nie potrafią kalkulować. Dla tych, którzy obiecują biednym i słabo zarabiającym dużo więcej niż mogą dać. - mówi Mieczysław Augustyn, senator RP, Platforma Obywatelska

A chodzi o listę wstydu którą na początku listopada opublikował Ruch Kukiz 15'. Znajdują się na niej posłowie partii rządzącej, którzy opowiedzieli się za utrzymaniem kwoty wolnej od podatku na dotychczasowym poziomie 3091 złotych. Jak tłumaczy Błażej Parda, to kwota haniebna.

- Minimum egzystencjalne w Polsce wynosi 6500 zł i wszyscy o tym doskonale wiedzą. To trochę dziwi patrząc na politykę socjalną PiS-u, że o tym zapomina. - tłumaczy Błażej Parda, poseł RP, Ruch Kukiz 15'

Wywołany nie jako do tablicy poseł Marcin Porzucek, który złożył swój podpis pod tym projektem tłumaczy, że tak naprawdę na obecnym etapie nie było innej możliwości. Brak uchwalenia tego projektu, może mieć jeszcze gorsze konsekwencje dla obywateli.

Gdyby nie ten podpis to kwoty wolnej w przyszłym roku by nie było i musieliśmy temu zaradzić. Obecnie rząd prowadzi prace nad tym, aby już niebawem zlikwidować jako takie podatki dochodowe i składki na ZUS i wprowadzić jednolitą daninę, która dla około 90% społeczeństwa będzie korzystna. - mówi Marcin Porzucek, poseł RP, Prawo i Sprawiedliwość

Poseł Porzucek tłumaczy dalej. Rząd celuje w kwotę wolną od podatku dla najmniej zarabiających na poziomie 6,6 tys. złotych. Z kolei najlepiej zarabiający mogliby kwoty wolnej nie mieć wcale. Proponowane rozwiązanie będzie kosztowało budżet państwa setki milionów złotych, które resort finansów będzie musiał znaleźć. Zmiany mogą zostać wprowadzone od 1 stycznia 2017 roku, lecz bardziej realny wydaje się rok 2018.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group