Co zrobić, aby organizacje pozarządowe działały skuteczniej? Z jakimi problemami spotykają się we współpracy z samorządami? Na te pytania próbowali znaleźć odpowiedź uczestnicy “Szczytu Liderów”, czyli przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz samorządowcy.
Organizacje pozarządowe to podmioty działające niezależnie od administracji publicznej i sektora komercyjnego, nie nastawione na zysk. Realizują cele społeczne, kulturalne, edukacyjne, środowiskowe, np. pomoc potrzebującym, czy rozwijanie społeczności lokalnych.
W samym powiecie złotowskim jest ich około 150. Z tego 80 to organizacje sportowe. Aby się rozwijać muszą przeć naprzód pomimo różnych barier. Klub siatkarski Sparta Złotów czerpie z doświadczeń międzynarodowych. Nie zawsze znajdują one podatny grunt w lokalnym środowisku. Dlatego potrzebna jest... - Otwartość umysłu i ludzi, którzy podobnie myślą i chcą zmieniać, chcą się rozwijać. Chcą rozwijać siebie, ale też chcą rozwijać lokalnie - mówi prezes stowarzyszenia Piłki Siatkowej Kobiet Sparta Złotów Paulina Maj-Erwardt.
Powszechnie wiadomo, że rozwój lokalnych organizacji powiązany jest również z pieniędzmi. Niejednokrotnie pochodzą one z samorządów. Środki te muszą zostać potem rozliczone. I tu często pojawia się problem, szczególnie z wymaganiami urzędników... - które nie wynikają z żadnej ustawy. Ani z ustawy o pożytku, ani z ustawy o finansach publicznych. Na przykład donoszenie fakturek, przecinków, opisywanie, kserowanie, listy obecności, zdjęcia i tak dalej. Są przynoszone do urzędu taczkami często. A żaden przepis prawa nie daje możliwości urzędnikowi, żeby on to mógł pozyskać - wyjaśnia ekspert do spraw organizacji pozarządowych, sekretarz Wojewódzkich Rad Działalności Pożytku Publicznego Andrzej Rybus-Tołłoczko.
Uczestnicy debaty na Uniwersytecie Ludowym w Radawnicy rozmawiali również o liderach, których nie można mylić z przywódcami. -Jeżeli myślimy o przywódcy, który ciągnie innych za sobą. To, to nie jest lider. To jest przywódca. My myślimy o liderze w taki sposób, że integruje ludzi wokół wspólnego celu. Animuje ich potrzeby i pokazuje, jak można je zrealizować - zauważa Małgorzata Rosalska z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Takie właśnie osoby budują lokalne społeczności i realizują założone cele. Jednym z najważniejszych jest dobro osób, którym organizacje pozarządowe niosą pomoc, a przywództwo jest tylko narzędziem do osiągnięcia tego celu.
Komentarze