W Polsce rośnie liczba pozwoleń na broń. Na koniec ubiegłego roku ponad 350 tyś. osób posiadało łącznie prawie milion sztuk broni. Trend wzrostowy nasilił się w ostatnich latach, a w 2024 roku wydano rekordową liczbę ponad 45 tysięcy nowych pozwoleń.
Wielkopolska należy do liderów w liczbie wydawanych pozwoleń na broń - w 2024 r. wydano ich aż 4 553, co daje regionalnie drugie miejsce w kraju, zaraz po województwie mazowieckim. W 2020 r. było ich zaledwie około 10 tysięcy - dziś jest to prawie pięciokrotnie więcej.
- Zainteresowanie rzeczywiście wzrosło. Myślę, że to wynika z chęci przygotowania się na sytuacje zagrożenia. Strzelectwo to nie zabawa – wymaga samodyscypliny, opanowania, poznania samego siebie. Wielu ludzi traktuje to jako formę samodoskonalenia - tłumaczy Wojciech Mielniczuk, instruktor strzelectwa, właściciel sklepu z bronią.
By uzyskać pozwolenie na broń w Polsce, trzeba przejść skomplikowaną ścieżkę: kursy, egzaminy, badania psychologiczne, decyzję dzielnicowego. To gwarantuje odpowiedzialność i bezpieczeństwo, ale wymaga też dostępu do profesjonalnych obiektów do ćwiczeń.
- Nie każdy powinien mieć dostęp do broni, dlatego są badania psychologiczne i psychiatryczne. Do tego dochodzi wymagający kurs i egzamin. Broń to odpowiedzialność – za siebie i za innych. Świadomy strzelec musi wiedzieć, w jakim celu chce ją posiadać - dodaje instruktor.
Pilscy strzelcy przypominają, że dawna strzelnica – uznawana za jedną z najlepszych w kraju – dziś nie działa. Wielu z nich dojeżdża na zawody czy treningi do innych miast, a sam proces nauki strzelectwa wymaga sporo samozaparcia.
Osiedle leśne zamiast strzelnicy. Radni zadecydowali
- Czuję się trochę takim tułaczem strzeleckim. Walka o strzelectwo jest taką walką już od sześciu lat. No smutne jest tylko, że dojeżdżamy 30 kilometrów do Chodzieży lub 40 kilometrów do Golców - mówi Kazimierz Sadowski, prezes Strzeleckiego Klubu Sportowego "INTER - CONTINENTAL" - Piła.
Rosnąca popularność uzyskiwania pozwoleń na broń w Wielkopolsce oraz aktywne środowiska strzeleckie w regionie pokazują, że przyszłość dyscypliny w Pile wymaga zdecydowanej uwagi władz lokalnych. To nie tylko sport - to element społeczeństwa obywatelskiego i działań pro obronnych. Na razie jednak - jak informuje prezydent miasta - Piła nie dysponuje innymi terenami, które mogłyby zostać przeznaczone na potrzeby strzelców.
Komentarze