Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa to jeden z pomysłów na poprawę warunków mieszkaniowych realizowanych przez samorządy. Jak sobie z tym radzą? Tu zdania są podzielone.
Budowane w ramach SIM mieszkania miały w pierwszej kolejności pomóc tym osobom i rodzinom, które nie maja problemu z opłacaniem czynszu, ale ich dochody nie pozwalają na zaciągnięcie kredytu na kupno własnego. W regionie swoje SIM-y realizuje już Trzcianka w miejscowości Biała oraz gmina Kaczory. Tymczasem na miejscu inwestycji pierwszego budynku powstającego w pilskim SIM-ie niewiele się dzieje.
- Prawie nic, w mojej ocenie, dlatego, że jedyne co zostało zrobione to gmina przekazała dwie działki na ul. Aleksandra Kity, została wyburzona tam nieruchomość, która tam była, zasypano dziurę i właściwie od marca 2022 roku niewiele więcej się wydarzyło - mówi Grzegorz Piechowiak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
To opóźnienie wynika z czasu, który pochłonęło uzyskanie zgody na zmiany w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Władze miasta przekazały w ramach wkładu własnego teren przy ul. Kity.
- Stworzyliśmy koncepcję architektoniczno - szczegółową. Uzyskaliśmy uchwałę Rady Miasta Piły, która umożliwiła nam w trybie specustawy mieszkaniowej, budowanie na tym terenie, ponieważ plan miejscowy takiego przedsięwzięcia nie przewidywał. Dlatego skorzystaliśmy z możliwości jakie daje spec ustawa mieszkaniowa. To zajęło nam masę czasu, bo aż 8 miesięcy - informuje Marlena Bakuła-Zdzierela, prezes Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej w Pile.
Na początku kwietnia spółka złoży wniosek do rządowego funduszu dopłat, a budżet samego funduszu ma w tym roku zwiększyć się z jednego miliarda do 4, co nawet w przypadku promesy dla pilskiego SIM-u pozwoli ogłosić przetarg na realizację inwestycji. Budowa potrwa maksymalnie do roku. W wariancie optymistycznym oznacza to, że pierwsi lokatorzy będą mogli się wprowadzać pod koniec 2027 roku. Spółka pracuje także nad kolejną inwestycją. Tym razem budynek wielorodzinny ma powstać na osiedlu Gładyszewo.
Komentarze