Złotowskie borowiny leczą. Od wyborów zależy czy miasto zostanie uzdrowiskiem?

11.04.2024   Autor: Kamil Kończewski
1456---125
Złotowskie borowiny mają właściwości lecznicze. To kolejny krok do tego, aby miasto stało się uzdrowiskiem. Czy tak się stanie? To nie przesądzone, bo dwaj kandydaci na burmistrza Złotowa mają na ten temat odmienne zdanie.  

Wielkopolskie Zdroje to projekt realizowany w Złotowie od 2016 roku. Kosztował do tej pory 20 milionów złotych. Finansowany jest w całości z Funduszy Norweskich.   

- Jednak wpłynie na rozwój miasta i tak dalej. Trochę rozgłos będzie większy o mieście. Myślę, że to słuszna decyzja, żeby to jednak powstało. Złotów jest i tak zapchany. A jeszcze jakby mieli turyści przyjechać to w ogóle przejść nie pójdzie - mówią złotowianie. 

Pomysłodawcą całego projektu jest ustępujący burmistrz. Prócz borowin złotowian miała też leczyć woda solankowa. Jednak okazało się, że jej zasoby są zbyt głęboko. Wydobycie solanki nie byłoby opłacalne. Ostatecznie przebadano tylko złoża borowiny przy ulicy Ogrodowej.  

- Zaświadczenie wydane już po kilku miesiącach, po dwukrotnych próbach. Czy nie ma jakieś zmienności w czasie, które wprost potwierdza, że w Złotowie dysponujemy borowinami, które mają walor naturalnego surowca leczniczego - oświadcza Adam Pulit, ustępujący burmistrz Złotowa. 

Można stosować je do okładów czy kąpieli. Borowiny wykorzystywane są przy leczeniu schorzeń neurologicznych i reumatycznych. Ten certyfikat o leczniczych właściwościach borowiny to tak na prawdę jeden z ostatnich kroków, aby Złotów mógł zostać uzdrowiskiem. Czy tak się jednak stanie? Lider pierwszej tury jest temu przeciwny...  

   
- Sprawy ochrony środowiska i ekologii są bardzo istotne. I będziemy przykładać bardzo dużą wagę do kwestii związanych z tym. Natomiast czy uzdrowisko powinna powstać... Ostatnie wybory pokazały. Pierwsza tura i nasze stanowisko na temat uzdrowiska pokazało czy faktycznie mieszkańcy chcą uzdrowiska w naszym mieście - twierdzi Jakub Pieniążkowski, kandydat na burmistrza Złotowa.

W nowej radzie miejskiej jest trzynastu radnych z Komitetu Razem dla Złotowa, czyli wspierających Jakuba Pieniążkowskiego. Jego kontrkandydat Grzegorz Piękoś popiera program Wielkopolskich Zdrojów. 

- Ten program jest to szansa na rozwój miasta. Dlatego jestem jak najbardziej za. W moich propozycjach programowych on istnieje. Jest to szansa na przyciągnięcie środków zewnętrznych, na rozwój przede wszystkim infrastruktury społecznej, bo tego to dotyczy. No i poprawę warunków życia mieszkańców - zapowiada Grzegorz Piękoś, kandydat na burmistrza Złotowa. 

Wynik wyborów da odpowiedź, czy ostatecznie mieszkańcy opowiedzą się za uzdrowiskiem czy przeciwko.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group