Miał 2 promile i spowodował kolizję, więc za kierownicę wsiadł mniej pijany kolega

Dwóch pijanych kierowców zatrzymali policjanci z pilskiej drogówki. Najpierw jeden prowadził auto, a gdy spowodował kolizję za kierownicę wsiadł jego kolega. Drugi mężczyzna także był pod wpływem alkoholu.

W minioną niedzielę na terenie Szydłowa doszło do kolizji. Sprawca nie zatrzymał się i uciekł z miejsca zdarzenia. Świadkowie powiadomili stróżów prawa. 

- Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego ostatecznie zatrzymali dwóch mężczyzn. Byli to mieszkańcy sąsiedniej miejscowości w wieku 57 oraz 59 lat. Najpierw pojazdem kierował młodszy z nich. Mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu doprowadził do kolizji w Szydłowie, skąd podjął ucieczkę. Dojeżdżając do swojego domu wysiadł z pojazdu, a miejsce kierowcy zajął pasażer, który również był w stanie nietrzeźwości i rozpoczął jazdę. Policyjne badanie potwierdziło, że prowadził pojazd mając 1,5 promila alkoholu - relacjonuje st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.  Obaj odpowiedzą za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Grozi im kara 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto 57-letni mężczyzna odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji drogowej oraz jazdę bez wymaganych uprawnień, co jest zagrożone grzywną w wysokości nawet 30 tysięcy złotych oraz zakazem prowadzenia pojazdów na okres 3 lat.