Innowacyjne lekcje na... piłkach

20.11.2021   Autor: Michalina Pieczyńska-Chamczyk
1762---
„Nie kręć się!” „Nie bujaj na krześle!” - któż nie słyszał w szkole takich uwag? Uczniowie klasy VI Szkoły Podstawowej w Gulczu nie dość, że ich nie wysłuchują, to jeszcze bujać się i skakać w czasie lekcji mogą zupełnie „legalnie”. Dzieciaki podczas zajęć siedzą na piłkach.  

Krzesła poszły w kąt, a ich miejsce zajęły pompowane piłki rehabilitacyjne. Na taki pomysł wpadła wychowawczyni klasy VI podczas szkolenia z neurodydaktyki. Pomysł  zrealizowała dzięki rodzicom ucznia, którzy kupili piłki. Także dla nauczyciela.  

Przede wszystkim dzieci mogą sobie zapewnić ruch w czasie samego siedzenia. Siedzenie na piłce jest siedzeniem czynnym. Nie jest to takie siedzenie bierne jak na krześle, tylko siedzenie czynne, podczas którego pracują mięśnie, które utrzymują automatycznie kręgosłup w prawidłowej postawie - wyjaśnia Marta Kępa, nauczyciel, pomysłodawczyni akcji. 
 
Dla samych uczniów jednak to nie walka z wadami postawy w siedzeniu na piłkach jest najważniejsza, a to za co całym pokoleniom uczniów zwracano uwagę. Któż w szkole nie słyszał „nie wierć się, siedź spokojnie”? W szkole w Gulczu jest to zupełnie „legalne” i wynika ze zrozumienia potrzeb dzieci. 


Można się trochę pobujać, poskakać. Jak mamy godzinę wychowawczą, to robimy też ćwiczenia relaksacyjne. Lepiej jest siedzieć na piłce, gdyż można siedzieć swobodnie, a na krześle siedzimy w jednej pozie cały czas. Na piłce można na przykład sobie skakać, a już na krześle się nie poskacze - mówią uczniowie,
 
 ..ale krzesła w sali nadal są. Nie zniknęły na wypadek, gdyby ktoś miał gorszy nastrój i na balansowanie na piłce ochoty nie miał. Jednak z tej opcji zarówno uczniowie, jak i nauczyciele prowadzący zajęcia w tej sali, korzystają niezmiernie rzadko. Uczniowie klasy szóstej do innowacyjnych siedzisk po blisko dwóch miesiącach korzystania, już się przyzwyczaili. 

Nie bawią się tymi piłkami, bo ten etap jest już za nimi i już teraz wyrabiają sobie tę postawę. To czucie mięśni głębokich - wskazuje Elwira Mąka, dyrektor Szkoły Podstawowej w Gulczu.
 
A to dzięki temu, że choć na początku trzeba się pilnować, żeby utrzymać równowagę, to po jakimś czasie mięśnie się to tego przyzwyczajają i uczniowie nie muszą już podczas lekcji myśleć o tym, by z piłki nie spaść. Automatycznie też siadają w sposób zdrowszy dla kręgosłupa. 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group