Ksiądz-pedofil stanie przed sądem

Ksiądz z Chodzieży, który przez lata wykorzystywał seksualnie ministranta stanie przed sądem. Chodzieska prokuratora zakończyła śledztwo i ma dwa tygodnie na przygotowanie aktu oskarżenia.

 
- Śledztwo chodzieskiej prokuratury właśnie zostało zamknięte. Prokurator przygotowuje akt oskarżenia przeciwko byłemu księdzu. Prokuratura ma na to 14 dni - mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Według śledczych ksiądz wykorzystywał seksualnie nieletniego ministranta przez wiele lat. Duchowny miał tez upijać chłopca i zmuszać do uległości groźbą, bądź podstępem. Pokrzywdzony już jako dorosły powiadomił o wszystkim najpierw kurię, a później także prokuraturę. Twierdził, że wikary uzależnił go od siebie emocjonalnie i materialnie, a także przyczynił się do jego późniejszych problemów alkoholowych. Wydalony ze stanu kapłańskiego Krzysztof G przed prokuraturą zaprzeczył oskarżeniom, ale z nieoficjalnych informacji wynika, ze do wspomnianych przestępstw przyznał się przed komisją kościelną. Jednak metropolita poznański arcybiskup Stanisław Gądecki nie przekazał prokuraturze akt postępowania kanonicznego. Mimo to prokuratura zdecydowała na postawienie zarzutów.