2 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego na pilską chemioterapię?

Aneks kością niezgody przy modernizacji oddziału chemioterapii w pilskim szpitalu. Marszałek województwa wielkopolskiego, by przekazać dotację, stawia warunek podpisania aneksu. Powiat nie chce się na niego zgodzić i zapowiada, że jeśli nie osiągnie porozumienia to przedsięwzięcie zrealizuje z pomocą środków rządowych, albo własnych szpitala.

W poniedziałek Sejmik Województwa Wielkopolskiego podjął decyzję o przekazaniu dotacji na modernizację oddziału chemioterapii w Szpitalu Specjalistycznym w Pile. Marszałek postawił jednak warunek, by do porozumienia zawartego 7 lat temu wprowadzić zapis o odpowiedzialności powiatu za projekt budowlany, który przygotowało i sfinansowało miasto Piła. Na to jednak nie ma zgody starostwa.

- Jak można przekazać dokumentacje marszałkowi, bo ja też muszę podpisać, że się na to zgadzam, skoro już budowla, czy przedsięwzięcie jest dawno oddane do użytku, a jak można przekazać dokumentacje nam, skoro tą dokumentację mamy w naszych zasobach, są na to określone dokumenty - mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski. 

Starosta zaproponował marszałkowi swój aneks, w którym stronami są powiat, marszałek i szpital. To zdaniem marszałka nie byłoby uczciwe wobec miasta, które zapłaciło za projekt budowy.

- Kilka lat temu rozpoczęliśmy coś w rodzaju sztafety, każdy w tej sztafecie miał do przebiegnięcia swój odcinek i chcielibyśmy wszyscy dostać ten medal, nie tylko ci którzy zakończą ostatni etap, ale wszyscy ci, którzy stanęli na starcie - tłumaczy Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. 

Pierwotnie projekt zakładał budowę oddziału onkologii. Oddział ten miał miał współpracować i być niejako dopełnieniem nowego Ośrodkiem Radioterapii. Odział jednak nie powstanie. - Powiat w tych zabawach takich, bo uważam, że próbują grać, a nie zajmują się realnie realizacją swoich zadań, zapomniał o pacjencie, że od dawna pacjenci powinni być leczeni w szpitalu, który z założenia powinien być szpitalem najwyższej referencji - twierdzi Piotr Głowski, prezydent Piły. 

 

Zdaniem prezydenta rezygnacja z budowy oddziału onkologii na rzecz modernizacji chemioterapii nie zaspokoi potrzeb wszystkich pacjentów.

- Naszym celem i naszym zobowiązaniem jest to, żeby doprowadzić do tego żeby ten szpital rzeczywiście przebranżowić w szpital w pełni onkologiczny we wszystkich zakresach leczenia, nie tylko jeżeli chodzi o chemioterapię, ale również jeżeli chodzi o chirurgię, ginekologię, urologię, itd. - zapewnia Wojciech Szafrański, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile. 

Tak, by ostatecznie pacjenci na leczenie nie musieli jeździć do Poznania czy Bydgoszczy.

Szpital ogłosił już przetarg na modernizację oddziału chemioterapii, do którego przystąpiło 5 firm. Urząd marszałkowski pomimo tych przepychanek przekaże dotację na realizację przedsięwzięcia. 2 mln zł na konto szpitala trafią za kilka dni.