Minister Bortniczuk obiecuje w Pile Igrzyska Olimpijskie

Igrzyska Olimpijskie w Polsce? Tego chce obecny rząd. Nasz kraj aplikuje na organizację turnieju w 2036 roku. 
 
- To już nie jest kwestia mojego przekonania ani wiary, to jest wiedza, bo nas najzwyczajniej w świecie na to stać. My jesteśmy naprawdę stosunkowo rozwiniętym krajem. W ostatnim 30-leciu szybciej od nas rozwijają się tylko Chiny, jeżeli chodzi o skumulowany wzrost PKB. W ostatnich dwóch latach, kiedy jestem ministrem, zorganizowaliśmy 160 imprez rangi mistrzostw świata, Europy i pucharu świata. Jesteśmy bardzo cenionym organizatorem imprez sportowych. W tym roku dorzuciliśmy Igrzyska Europejskie, które były największą w Europie od Igrzysk w Londynie, imprezą multidyscyplinarną, której organizacja została oceniona bardzo wysoko - mówił w Pile Kamil Borniczuk, minister sportu i turystyki. 
 
Igrzyska miałyby się odbyć w Warszawie. Polska będzie mieć kilku konkurentów. Już teraz swój akces zgłosiły Turcja, Indonezja i Meksyk. Pojawiają się doniesienia, że chęć organizacji IO mają zgłosić także Egipt, Indie oraz Egipt. W przypadku organizacji tego typu imprez pojawiają się wątpliwości odnośnie kosztów. Jak zapewnił na konferencji w Pile minister Bortniczuk, potencjalna organizacja IO w 2036, to mniejszy koszt niż roczna wypłata świadczenia 800+.