Każdy z nas może uratować tonącą wyspę Kiribati

Odległe wyspy Kiribati to tonące państwo. Mieszkanka Krajenki wpadła na pomysł jak je uratować. Chodzi m.in o użycie plastiku do budowy domów. Właśnie rusza zbiórka pieniędzy, która pozwoli urzeczywistnić ten pomysł.

- Celem tej zbiórki jest zakup maszyn do przetopu plastiku i ich wysyłka na wyspy oraz mój nadzór nad tą budową i nad tym wszystkim, co tam się będzie działo. Zbiórkę będzie można znaleźć na portalu polakpotrafi.pl, wyszukując projekt o nazwie „Poland for Poland” - tłumaczy  Agnieszka Witkowska. 

Zbiórka właśnie się rozpoczęła. Jej cel  to 150 tysięcy złotych.  Agnieszka Witkowska nawiązała współpracę z organizacją pozarządową SKM, czyli Saving Kiribati Movement. To grupa ludzi, która pracuje na miejscu - obecnie nad znalezieniem ziemi, na której będą mogły stanąć maszyny i rozpocznie się proces przetopu plastiku, a także uzdatniania wody.

Przypomnijmy: Najwyższy punkt na Kiribati to jedynie kilka m.n.p.m., przez co to państwo ma ogromny problem z podtopieniami. Według prognoz ekspertów, zniknie z powierzchni Ziemi za 50 lat. Dzięki pomysłom Agnieszki, mieszkańcom Kiribati przestanie grozić podnoszący się poziom wód oraz brak wody pitnej.