Szczepić, czy nie szczepić dzieci?

---

Odra, gruźlica, krztusiec, polio – o tych chorobach większość pediatrów mówi już jak o wspomnieniu. Fakt zniknięcia większości z nich z naszego życia wykorzystują także rodzice jako argument przeciwko obowiązkowym szczepieniom. W powiecie pilskim nieszczepionych dzieci jest 17, w złotowskim 12.

- Widziałem zgony po chorobach zakaźnych - tak o początkach swojej pracy zawodowej opowiada pediatra, Adam Gronowski.

Choroby zakaźne, a właściwie obowiązek szczepienia przeciwko nim, bywa bowiem ignorowany przez część rodziców, którzy odmawiają poddania dzieci temu obowiązkowi, bądź ze strachu przed konsekwencjami, bądź wychodząc z założenia, że chorób zakaźnych już nie ma. Specjaliści podkreślają jednak, że to właśnie dzięki szczepieniom.

– W tej chwili mamy bardzo wysoki procent wyszczepienia, stąd te starsze dzieci jakby chronią dzieci nie zaszczepione. Ale gdy ten procent będzie malał, to może być różnie - mówi Danuta Kmieciak, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Obowiązkiem szczepień objęte są dzieci i młodzież od dnia przyjścia na świat do dziewiętnastych urodzin. Kalendarz szczepień przewiduje pierwsze podanie już w pierwszej dobie życia.

– I zgodnie z tym kalendarzem te szczepienia są obowiązkowe i rodzic nie może sobie wybierać, że na to zaszczepi, a na tą chorobę nie zaszczepi - dodaje Monika Skowrońska ze złotowskiego Sanepidu.

A okazuje się, że pojawiają się nie tylko rodzice, którzy chcą wybierać, ale też tacy, którzy szczepić nie chcą w ogóle. Pilski Sanepid zarejestrował 17 dzieci, których opiekunowie odmawiają szczepień, złotowski 12. Wobec tych opiekunów uruchamiane jest postępowanie administracyjne, po serii upomnień, wojewoda może nałożyć kary finansowe, wielokrotne.

Robert Judycki jest ojcem dwóch dziewczynek siedmio i trzyletniej, jest przeciwnikiem szczepienia przymusowego, uważa, że o szczepieniu jak o każdym zabiegu medycznym rodzice powinni decydować sami.

– Są szczepione, ja nie jestem wrogiem szczepień jako takich, ale jeżeli już któraś moja córka idzie na szczepienie, to dzień wcześniej ma robione badania krwi, żeby uniknąć nałożenia się choroby ze wszczepieniem jej dodatkowo nawet martwych wirusów - tłumaczy Robert Judycki, tata Tosi i Zosi.

Rodzice, którzy swoich pociech do tej pory nie szczepili, a chcieliby jednak z tej możliwości skorzystać, mogą to zrobić ustalając z lekarzem pediatrą indywidualny kalendarz szczepień.

– Ten kalendarz szczepień trzeba dostosować do tego, co dziecko już dostało. Jeżeli nie jest szczepione w ogóle, to jest prostsza sprawa, te szczepienia można ustawić. Nie nadrobimy wszystkiego. Nie podaje się według tego samego schematu, trzeba ten schemat zmienić, ale na te najważniejsze, najgroźniejsze choroby szczepienia można wykonać w każdym wieku
- przekonuje Adam Gronowski, pediatra.

W każdym wieku można także zachorować. Specjaliści namawiają rodziców do tego, by swoje dzieci jednak zaszczepili i to nie tylko zgodnie z kalendarzem szczepień obowiązkowych, ale także zainteresowali się szczepieniami zalecanymi.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group