Kolejna odsłona wojenki pilsko-pilskiej?

28.04.2017   Autor: Michał Kępiński
---

Kolejna odsłona wojenki pilsko-pilskiej? Tym razem poszło o organizację imprez na terenie Piły. Urząd Miasta wysłał do starosty pilskiego pismo informując, iż nie będzie zgody na organizowanie imprez na terenie miasta, które wcześniej nie zostały wpisane do kalendarza.

To nie pierwsza tego typu korespondencja między pilskim magistratem a starostą. Teraz przyszła pora na kolejną , z której wynika, że nie ma zgody na organizację na terenie miasta imprez innych, niż tych już wcześniej zaplanowanych.

- Intencją pana prezydenta było to, by pan starosta z odpowiednim wyprzedzeniem, a najlepiej by było przed końcem roku zachciał wpisać się w ten kalendarz imprez, które w Pile będą organizowane po to, aby z jednej strony się nie nakładały na siebie, a z drugiej strony by w całości nie blokowały miasta - tłumaczy Krzysztof Szewc, zastępca prezydenta Piły.

I tu pojawia się drugie dno tego pisma. Na początku kwietnia w tym samym czasie w Pile organizowane były dwie imprezy. Urząd Miasta przygotował „Dyktando 500”, a Starostwo Powiatowe „Bieg po Zdrowie”.

Frekwencja na obu tych imprezach była zgoła odmienna. W zmaganiach sportowych wzięło udział ponad 300 osób, a w intelektualnych niecałe 50.

- Nie wiem, czy to frekwencja kogoś zabolała, bo takie też słyszę głosy. Czy to, że nasze imprezy cieszą się coraz większą popularnością, bo my staramy się wychodzić do ludzi, do mieszkańców, być może to komuś przeszkadza. Inaczej nie potrafię sobie tego wyobrazić - mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

To kolejny list prezydenta do starosty. Wcześniej Piotr Głowski wysyłał pisma, w których wypowiadał obowiązujące od wielu lat umowy. Dotyczyły one głównie wspólnego organizowania imprez, patronatów, czy nieodpłatnego udostępniania obiektów.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group