Złotowscy kryminalni zatrzymali 20-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież damskiej torebki. Jak ustalili funkcjonariusze sprawca, po wyrywaniu pokrzywdzonej torebki uciekł, znikając w ciemnym zaułku. Łupem złodzieja padały dwa telefony komórkowe, dokumenty i pieniądze.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Złotowie, pełniąc wieczorną służbę otrzymali informację, że w okolicy ul. Polnej miało dojść do kradzieży. - Jak się okazało nieznany sprawca miał ukraść kobiecie torebkę metodą "na wyrwę". Łupem złodzieja padała torebka wraz z zawartością - informuje Maciej Forecki, rzecznik KPP w Złotowie. - Rabuś ukradł pokrzywdzonej dokumenty, karty bankomatowe, pieniądze oraz dwa telefony komórkowe. Skierowani w miejsce zdarzenia mundurowi szybko ustalili rysopis potencjalnego sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Szybka interwencja i działania operacyjne policjantów z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Złotowie doprowadziły do ustalenia danych personalnych sprawcy oraz do jego zatrzymania.
Złodziejem okazał się mieszkaniec gminy Złotów. Zaskoczony przez mundurowych 20-letni rabuś trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali w część skradzionego mienia, które wkrótce wróci do właścicielki. Młody mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
fot. KPP Złotów
