Przedstawiciele uniwersytetów ludowych z pięciu krajów przyjechali do Piły. W Nadnoteckim uniwersytecie Adama Mickiewicza w trakcie międzynarodowej konferencji rozmawiali o przyszłości tej formy edukacji.
Pomysł stworzenia formuły uniwersytetów ludowych narodził się w XIX-wiecznej Danii. Placówki te miały propagować wiedzę obywatelską, nowoczesne rozwiązania rolnicze, wiedzę o kraju i regionie oraz ekologii. Pomysł szybko przyjął się w całej Skandynawii. Placówki te oferują różne kursy, nauczanie z internatem czy obozy.
- Są one u nas dość popularne. Wiele rodzin wysyła swoje dzieci do naszych uniwersytetów ludowych na specjalny rok. Są także oczywiście rodziny, które nie znają tych uniwersytetów, dlatego też cały czas mamy pracę do wykonania, informujemy o tym ludzi - wyjaśnia Kjersti Versto Roheim, Norweska Sieć Uniwersytetów Ludowych.
Pierwsze uniwersytety ludowe na ziemiach polskich powstawały już w zaborze rosyjskim. Dzisiaj są miejscem spotkań i integracji. Każdego roku powstają nowe. I tak mamy chociażby Leśny, Kaszubski, Ekologiczny, Górski, Mazurski czy Rzeczny Uniwersytet Ludowy. W ogólnopolskiej sieci zrzeszone są 24 uniwersytety ludowe, a o członkostwo ubiegają się kolejne.
- Prowadzimy ofertę dla wszystkich osób po 18 roku życia. Nie skupiamy się tutaj na konkretnej grupie wiekowej, ale osoby uczęszczające do nas są najczęściej w przedziale wiekowym między 30 a 55 rokiem życia - informuje Jakub Mincewicz, prezes Ogólnopolskiej Sieci Uniwersytetów Ludowych, Uniwersytet Ludowy w Radawnicy.
Uniwersytety te dają możliwość rozwijania pasji oraz aktywizują środowiska wiejskie. Krzewią także ideę uczenia się przez całe życie.
- Począwszy od rękodzieła po kursy społeczne, typowo aktywizujące osoby do działań lokalnych. Mamy na przykład kurs liderów, który charakteryzuje się tym, że w nim jest wyjazd studyjny na Teneryfę lub Sycylię. Mamy zajęcia, które prowadzą do tego, że ludzie rozwijają się - wymienia Jakub Mincewicz, prezes Ogólnopolskiej Sieci Uniwersytetów Ludowych, Uniwersytet Ludowy w Radawnicy.
Uniwersytety współpracują także ze sobą. Prelegenci z pięciu krajów dzielili się dzisiaj swoimi doświadczeniami.
- To jest bardzo ważny element, aby spotykać się, wymieniać doświadczeniami nie tylko z innymi organizacjami działającymi w Polsce, ale także tymi działającymi w innych krajach. Dzisiejsza konferencja jest tego przykładem, że organizacje współpracują ze sobą, wymieniają się wiedza doświadczeniami i współpracują ze sobą - stwierdza Adela Gąsiorowska, zastępczyni dyrektora Narodowego Instytutu Wolności.
Także międzynarodowo. Do Piły przyjechali przedstawiciele 19 uniwersytetów ludowych z Polski, Danii, Szwecji, Norwegii oraz Niemiec.
Komentarze